Wielka pętla beskidzka dostępna od weekendu. Nowa atrakcja dla turystów ma początek i koniec u podnóża Szyndzielni

Otwarcie pętli beskidzkiej The Loop odbędzie się w zabytkowej górnej stacji Kolei na Szyndzielnię i na terenie przy hotelu Szyndzielnia w sobotę, 27 maja. Uroczysta inauguracja jest jednym z wydarzeń Festiwalu Beskidów i Śląska Cieszyńskiego Dziewięćsił, które od piątku do niedzieli będą obywały się w różnych miejscowościach regionu, m.in. w Brennej, Cięcinie, Cieszynie, Istebnej, Szczyrku, Ustroniu, Wiśle i Żywcu.

– The Loop to ambitna trasa wykorzystująca duże odcinki istniejących tras turystycznych w Beskidach Śląskim i Żywieckim wraz z fragmentem Beskidu Małego. Jej przejście oznacza konieczność pokonania około 250 kilometrów przy łącznym przewyższeniu przekraczającym 20 tys. metrów, a to więcej niż przewyższenie na np. West Highland Way w Szkocji czy GR 20 na Korsyce – najtrudniejszym szlaku górskim w Europie – poinformowała Emilia Klejmont z wydziału prasowego magistratu w Bielsku-Białej.

Trasę zaprojektowano w oparciu o założenie, że można ją pokonać w czasie dwutygodniowego urlopu, mając po drodze dostęp do noclegów w wysokim, jak na warunki górskie, standardzie.

W sobotę wokół oraz w środku zabytkowego obiektu na Szyndzielni odbędą się liczne prelekcje prowadzone przez znane osobistości środowiska górskiego i podróżniczego. Pierwsza z nich rozpocznie się już o godz. 12:15 – „O środowisku górskim w Bielsku-Białej” opowiedzą Paweł Ząbek i Piotr Krzyżowski.

Kolejne spotkania poprowadzą m.in. Apoloniusz Rajwa, Angelika Chrapkiewicz-Gądek, Katarzyna Biernacka, Monika Witkowska, Dariusz Pachut, Ryszard Pawłowski, Mariusz Hatala.

Uczestnicy będą mieli okazję zobaczyć z bliska sprzęt ratowników z Grupy Beskidzkiej GOPR. Klub Wysokogórski Bielsko-Biała i Klub Taternictwa Jaskiniowego Speleoklub w Bielsku-Białej poprowadzą warsztaty oraz pokazy sprzętu i ratownictwa.

Przebieg The Loop wiedzie przez Szyndzielnię, Klimczok, Błatnią, Brenną, Równicę, Czantorię Wielką, Stożek, Przełęcz Kubalonkę, Baranią Górę, Węgierską Górkę, koło Stacji Abrahamów i Słowianki, przez Rysiankę, Halę Miziową i Pilsko, później prawie 30 kilometrów do Babiej Góry – na Markowe Szczawiny i stację na Jaworzynie, pętlą wokół Babiej Góry, do Zawoi i przez Jałowiec do Chaty Adamów, przez Park Etnograficzny w Ślemieniu, Chatkę Gibasówkę, przez Beskid Mały do Międzybrodzia i na Górę Żar. Ostatni akt to przekroczenie Soły, wyjście na Rogacz i Magurkę, Kozią Górę i powtórnie na Szyndzielnię – w ten sposób zamykamy pętlę.