W sobotę późnym popołudniem, 7 października, była premier Beata Szydło przyjechała z wizytą do Bielska-Białej. W siedzibie Solidarności przy ul. Asnyka przywitał ją w imieniu zgromadzonych wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. Obecni byli m.in. minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda, wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz, poseł Kazimierz Matuszny, poseł Grzegorz Gaża oraz Łucja Michałek-Chudecka, wójt gminy Istebna.
– Mam nadzieję, że państwo zgodzicie się z tym, co powiem. My, mimo naszych błędów, które jak każdy popełniliśmy, i pomimo pewnych trudności, możemy przed państwem stanąć z podniesionym czołem, bo wywiązaliśmy się z danych deklaracji – zaczęła Beata Szydło.
Europosłanka zaznaczyła, że program PiS narodził się w 2015 roku w siedzibie Solidarności w Warszawie, gdzie deklarację programową podpisał kandydat na prezydenta Polski Andrzej Duda.
– Przychodzimy po to, aby prosić po raz kolejny, żebyście nam zaufali. Żeby kontynuować ten marsz. Polska się zmieniła, Polska jest bezpiecznym krajem, co jest rzadkością w dzisiejszym świecie – przekonywała.
Beata Szydło odniosła się także m.in. do programów socjalnych rozpoczętych przez Prawo i Sprawiedliwość. Wskazała, że otrzymała podziękowanie za wprowadzenie programu 500 plus. W dalszej części przemówienia odniosła się do relacji z Unią Europejską. W jej ocenie, Unia chce narzucać krajom pewne decyzje bez prawa weta.
– Wyobraźcie sobie, że będzie rząd, który będzie się na to wszystko godzić – powiedziała.
Wspominała też, że rząd PiS, to gwarancja utrzymania programów socjalnych czy obecnego wieku emerytalnego.
– To bardzo ważne wybory, to wybór naszej przyszłości – dodała.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
