Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariat w Bielsku-Białej: warto komuś dać swój czas

Łukasz Klimaniec
materiały prasowe Fundacji Aktywności Społecznej Złote Łany
To zmienia ludzi. Czyni ich lepszymi - mówią ci, którzy włączyli się w wolontariat. Fundacja Aktywności Społecznej Złote Łany w Bielsku-Białej szuka właśnie wolontariuszy na wakacje.

Jak ktoś mówi, że nie ma czasu na wolontariat, to jest to tylko wymówka. Czas zawsze się znajdzie - mówi Beata Sadowska, która jest wolontariuszką w Fundacji Aktywności Społecznej już od ośmiu lat. Była nią nawet wtedy, gdy musiała łączyć dwa kierunki studiów z pracą na etacie. Do dziś w ramach wolontariatu opiekuje się panią Mirą.
Małgorzata Chodorowska prowadzi działalność gospodarczą. Mimo to znajduje 2 godziny w tygodniu na wolontariat i spędza czas z drugą osobą.

-Miałam wyobrażenie, że ludzie oczekują dużo więcej. A ludzie chcą po prostu, by zwrócić na nich uwagę, by przyjechać, porozmawiać - mówi.
Obie przekonują, że warto. Że choć początki są nieraz trudne, to sprawa jest warta poświęcenia czasu na rzecz drugiego człowieka, nierzadko samotnego.

Joanna Edelman, szefowa Fundacji Aktywności Społecznej Złote Łany w Bielsku-Białej, nie ukrywa, że wolontariusze dziś są pilnie poszukiwani. Zwłaszcza na okres wakacji - od czerwca do sierpnia, września. Uczniowie kończą wtedy rok szkolny, studenci podejmują prace sezonowe. A osoby potrzebujące czyjegoś wsparcia, rozmowy, obecności, pozostaje same.

- Dla nas to trudny okres - nie ukrywa Joanna Edelman. - Szukamy wolontariuszy, a zwłaszcza ludzi dorosłych - przyznaje.
I tłumaczy od razu, że ważna jest pomoc wolontariuszy bez względu na wiek. Ale jeśli chodzi o komfort pomocy, jaką dostaje osoba starsza, schorowana, czasem niepełnosprawna, dorosły wolontariusz lepiej się sprawdza.

- Dlaczego szukamy dorosłych? Także dlatego, że problemy ludzi, z którymi pracujemy, są na tyle poważne, że dla młodego człowieka mogą być mocno obciążające. Bywa, że młodzi ludzi są nieraz bezradni w niektórych sytuacjach. Nie mają instrumentów, by rozwiązywać problemy dnia codziennego - wyjaśnia Joanna Edelman.
Fundacja Aktywności Społecznej Złote Łany opiekuje się około 30 rodzinami. Wolontariat Fundacji jest wręcz modelowo dopasowany do możliwości wolontariuszy.

- Mając świadomość, ile czasu mają ludzie dorośli, jak i młodzi, umówiliśmy się, że nasz wolontariat to są dwie godziny w tygodniu - tłumaczy szefowa Fundacji. W tym czasie wolontariusz robi to, co potrzebne dla podopiecznego - nieraz zakupy, pomoże w sprzątaniu, porozmawia, po prostu będzie.

- Wykonujemy właściwie wszystko z wyłączeniem czynności pielęgnacyjnych. Nikt z nas nie jest merytorycznie do tego przygotowany. Ale dla naszych podopiecznych ważny jest sam kontakt. Świadomość, że obok ktoś jest - zaznacza Edelman.

Aby włączyć się w wolontariat należy skontaktować się z Fundacją Aktywności Społecznej Złote Łany. Najlepiej zadzwonić pod nr. tel. 609 - 807 - 636 lub 33/499 - 08 - 06.

Najważniejsze, by pamiętać, że angażując się w wolontariat podejmuje się odpowiedzialną decyzję. Nie robi się tego dla wpisu w CV. Ale tak po prostu, by pomóc drugiemu.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto