Pierwszy od sześciu lat przypadek wścieklizny zanotowano w Bielsku-Białej. Przed tygodniem mężczyzna jadący samochodem ulicami Widok i Kamińskiego zauważył na ulicy zwierzę. Postanowił usunąć je z drogi, żeby nie zostało przejechane przez inne samochody. Zwierzęciem okazała się kuna, który ugryzła życzliwego kierowcę. Ten po kilku dniach zgłosił się do lecznicy weterynaryjnej w Kamienicy. Kuna została odszukana i zbadana. Przed dwoma dniami poznaliśmy wyniki badań. Okazało się, że jest wściekła. Mężczyzna, który chciał jej uratować życie, został zaszczepiony.
- Radzimy nie zbliżać się do zwierzą, których zachowanie jest dziwne - apeluje Daniel Wierzbinka, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Bielsku-Białej.
Leśnicy w Szczecinku rozdają sadzonki. Akcja sadziMy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?