Wybitny muzyk Jan Ptaszyn Wróblewski Honorowym Obywatelem Bielska-Białej [ZDJĘCIA]

Przewodniczący bielskiej Rady Miejskiej Janusz Okrzesik czytając uzasadnienie nadania tytułu przypomniał, że Jan Ptaszyn Wróblewski to polski muzyk jazzowy, aranżer, dyrygent, dziennikarz i krytyk muzyczny. Gra na saksofonie tenorowym i barytonowym. Założył kilka zespołów i angażował się w wiele projektów muzycznych. Występował w Stanach Zjednoczonych, a następnie Europie, Afryce i Azji. W latach 1968-78 kierował studiem jazzowym Polskiego Radia. Współpraca z Willisem Conoverem, popularyzatorem jazzu w Radio Music USA, zaowocowała powstaniem audycji "3 kwadranse jazzu", którą prowadzi nieprzerwanie od 1970 roku w programie 3 Polskiego Radia. Nagrał kilkanaście albumów autorskich, brał udział w nagraniu kilkudziesięciu innych płyt, tworzył koncerty symfoniczne i komponował muzykę filmową, realizował także program telewizyjny "Jan Ptaszyn Wróblewski prezentuje". Prowadzi warsztaty muzyczne w kraju i zagranicą.

- Ale co najważniejsze. Od 21 lat pracuje nieprzerwanie w Radzie Artystycznej Bielskiej Zadymki Jazzowej. Prowadzi większość koncertów i w znacznej mierze, przez swoje zaangażowanie, muzyczny prestiż i autorytet, zarówno krajowy jak i międzynarodowy, przyczynia się do promocji naszego miasta. Od 16 lat jest szefem jury konkursu Lotos Jazz Festival Bielskiej Zadymki Jazzowej, który ułatwia start do kariery młodym polskim muzykom jazzowym. Jan Ptaszyn Wróblewski wielokrotnie koncertował na naszej scenie festiwalowej. Jego niezwykły profesjonalizm, erudycja i osobowość stały się wizytówką Bielskiej Zadymki Jazzowej. Jednocześnie stały się powodem, dla którego przyznano pan Janowi Ptaszynowi Wróblewskiemu dyplom Honorowego Obywatela Bielska-Białej - czytał uzasadnienie Janusz Okrzesik.

Dyplom i kwiaty wręczyli Janowi Ptaszynowi Wróblewskiemu prezydent miasta Jarosław Klimaszewski i przewodniczący Janusz Okrzesik.

- Moje związki z Bielskiem-Białą sięgają znacznie dawniej niż Bielska Zadymka Jazzowa, która stała się pewnym szczególnym punktem w moim życiorysie. Bywały tu i wcześniej imprezy jazzowe, ale w ogóle moje związki z Bielskiem należałoby zacząć od Bolka i Lolka. Stwierdzić, że długie lata jeździłem bielskim maluchem. Grzałem się bielskim piecem PG 12. Ale najważniejsze jest to, że mam tu potężny tłumek przyjaciół, mam swoje kąty i zakamarki ulubione. A wreszcie na koncie sporo szaleństw, o których lepiej nie mówić. I przyjeżdżam tu od nieprawdopodobnych czasów jak do własnego domu, więc naprawdę czuję się bardzo zaszczycony, że stałem się honorowym obywatelem tego miasta. Dziękuję - powiedział Jan Ptaszyn Wróblewski.

Po uroczystości odbyło się okolicznościowe spotkanie muzyka z władzami miasta. Jerzy Batycki, organizator Bielskiej Zadymki Jazzowej, stwierdził, że starania o nadanie tytułu wybitnemu muzykowi trwały już od jakiegoś czasu, ale udało się. - To wielki przyjaciel, sprawdzony w jazzowym boju - mówił Jerzy Batycki.