Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch w Szczyrku to efekt prac na ul. Leszczynowej? Prokuratura: domniemanie stało się faktem

KLM
Łukasz Klimaniec
Pomiędzy wybuchem w budynku, a pracami prowadzonymi pod ulicą Leszczynową w Szczyrku istnieje związek - poinformowała w poniedziałek Agnieszka Michulec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. To efekt oględzin i ujawnienia miejsca przerwania gazociągu.

Podczas oględzin na miejscu zdarzenia, jakie prowadziliśmy w miniony weekend, zostało ujawnione miejsce przerwania gazociągu – poinformowała w poniedziałek Agnieszka Michulec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. - To ustalenie potwierdza nasze domniemania, że pomiędzy wybuchem w budynku, a pracami prowadzonymi pod ulicą Leszczynową w Szczyrku istnieje związek. To domniemanie stało się faktem – podkreśliła Michulec.

Prokuratura dokonała oględzin także okolicznych posesji sąsiadujących z miejscem wybuchu. Wiele wskazuje, że mieszkańcy tych domów również będą uznani za osoby pokrzywdzone - prawdopodobieństwo, że to ich budynek mógł wybuchnąć, było bowiem duże.

Prokuratura nie ujawniła jednak dokładnego miejsca przerwania gazociągu. – To szkodziłby dobru śledztwa – stwierdziła prokurator Michulec.

Śledczy badają teraz, czy przerwanie gazociągu to efekt pracy tej konkretnej wiertnicy, jaka została znaleziona na miejscu wybuchu. Oględziny w tym zakresie prowadzone są także w poniedziałek. Prokurator nie odpowiedziała na pytanie, czy ktoś został już zatrzymany w tej sprawie.

- Pracujemy nad ustaleniem osób odpowiedzialnych i zakresu ich odpowiedzialności. Praca prokuratora wciąż trwa, nie zostały zakończone oględziny, a sprawa ma charakter bardzo złożony – wyjaśniła Agnieszka Michulec.

Przyznała jednak, że prokuratura zabezpieczyła nie tylko dokumentację administracyjną, ale także dokumentację techniczną. Teraz konieczna jest analiza tych dokumentów.

Prokurator Agnieszka Michulec podkreśliła, że na miejscu zdarzenia nadal prowadzone są oględziny. Są one trudne, bo cały teren jest pokryty gruzem i wymaga usuwania go krok po kroku.

- Musimy w tej chwili uzyskać ekspertyzy i opinie tych biegłych, którzy uczestniczyli w oględzinach. To biegli z zakresu fizykochemii, geologii, geodezji, budownictwa i gazownictwa. Na wyniki tych prac trzeba poczekać – zastrzegła rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej.

Obecnie prokuratura oczekuje na wyniki sekcji zwłok osób, które zginęły w wybuchu. Takie sekcje prowadzone są w poniedziałek i wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach.

- Zgoda na pochówek osób pokrzywdzonych będzie możliwa dopiero po ustaleniu ich tożsamości. Bez wnikania w szczegóły - jest konieczna identyfikacja. Posiadamy jednak skuteczne metody takiej identyfikacji i zgodnie z zapewnieniem biegłych, w ciągu 2-3 dni od pobrania materiałów porównawczego, genetycznego, zostanie wydana opinia ustalająca tożsamość tych osób – poinformowała prokurator Michulec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto