Trudne warunki panują na drogach Bielska-Białej. W piątek 4 października kilka minut po 8.00 na al. Andersa, przy wyjeździe z tunelu pod rondem Hulanka, zderzyło się kilka samochodów.
Jak informuje asp. szt. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego bielskiej policji, poruszający się mercedesem 21-latek z Wrocławia jadąc aleją Gen. Andersa w kierunku centrum, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Następnie uderzył w latarnię, przejechał przez pas oddzielający jezdnie i zderzył się z ruszającymi ze świateł na przeciwległym pasie ruchu czterema pojazdami.
Policjanci wyznaczyli objazdy, a utrudnienia w ruchu trwały prawie 3 godziny. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Mundurowi za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym zabrali kierowcy mercedesa prawo jazdy. W sprawie wykroczenia, jakiego się dopuścił, orzeknie niebawem bielski sąd. Grozi mu wysoka grzywna, punkty karne, a nawet 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów.
To drugi karambol, do jakiego doszło na bielskich drogach w piątkowy ranek - wcześniej, kilka minut po 6.00 na drodze ekspresowej w S 52 w kierunku Cieszyna w rejonie zjazdu na Wapienicę zderzyło się osiem samochodów.
Drogi w Bielski-Białej są mokre i śliskie, policjanci apelują o szczególną ostrożność.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?