Z ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną wypadku była utrata siły nośnej. Siedzący za sterami szybowca „Jantar”, licencjonowany pilot, wybrał najdogodniejszy teren do lądowania – niezabudowaną działkę wśród domów, przy ruchliwej o tej porze ulicy Żywieckiej i bezpiecznie osadził maszynę na ziemi - poinformowała Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji.
Na skutek zdarzenia pilot doznał urazu kręgosłupa. Został przewieziony do szpitala. Nikt z osób postronnych nie ucierpiał. Nie doszło także do szkód w mieniu. Uszkodzeniu uległ jedynie szybowiec, który został wynajęty przez pilota z aeroklubu na górze Żar.
Szczegółowe okoliczności wypadku ustalą policjanci oraz specjaliści z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?