Wywieszono listy przyjętych do szkół ponadgimnazjalnych

Nie macie się co cieszyć - mówił do świeżo przyjętych uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika starszy kolega. - Nie wiecie, ile was nauki czeka - śmiał się.

Punktualnie w samo południe wczoraj w bielskich szkołach ponadgimnazjalnych zostały wywieszone listy przyjętych do pierwszych klas. Tradycyjnie największą popularnością w mieście cieszyły się licea Komisji Edukacji Narodowej, Adama Asnyka, Mikołaja Kopernika oraz Stefana Żeromskiego. Na przykład w liceum Asnyka gimnazjaliści złożyli blisko 800 podań. Największym wzięciem cieszyła się klasa z rozszerzonymi przedmiotami humanistycznymi. O 32 miejsca ubiegało się aż 240 osób.

Taka tendencja utrzymuje się już drugi rok. Młodzież stawia na nauki humanistyczne, bo ostatnio dużą popularnością cieszą się na studiach takie kierunki jak psychologia, pedagogika czy nauki społeczne. Poza tym panuje przekonanie, że nauka jest łatwiejsza niż na przykład w klasie biologiczno-chemicznej albo matematyczno-fizycznej - ocenia Iwona Lubowska, dyrektor LO im. A. Asnyka.

W LO im M. Kopernika tłoczno było już na kilkanaście minut przed wywieszeniem nazwisk przyjętych. Monika Juścińska, która w tym roku skończyła pierwszą klasę liceum Żeromskiego przyszła wspierać koleżankę.

Wszystko co mogłaś zrobić, już zrobiłaś. W tym momencie od ciebie już nic nie zależy - mówiła dziewczyna.

W tym czasie Katarzyna Szuta z koleżankami Martyną Filipkowską, Marleną Kalmuk i Katarzyną Ożgo po raz ostatni oceniały swoje szanse na promocję do wymarzonej szkoły.

- Po tej szkole ludzie dostają się na studia. Mój brat tutaj chodził i dziś jest na fizjoterapii - mówiła Szuta.

- Szkoła cieszy się dużą renomą i jest blisko - mówiła Filipkowska.

Osoby przyjęte do szkół mają czas do godz. 12 w piątek na złożenie dokumentów. Około godz. 16 będzie wiadomo, w których szkołach są jeszcze wolne miejsca.