Wyższe czynsze

Jeszcze do niedawna mieszkańcy lokali spółdzielczych zazdrościli tym z komunalnych niskich opłat czynszowych. Teraz sytuacja zaczyna się zmieniać. To czynsze spółdzielcze są niższe, a pieniędzy z nich uzyskiwanych starcza ponadto na znacznie więcej usług świadczonych na rzecz lokatorów. W minionym tygodniu radni przychylili się do propozycji ZGM-u i Zarządu Miasta i w tym roku wprowadzone zostaną dwie podwyżki.

Od 1 maja lokatorzy komunalnych mieszkań będą płacili czynsze regulowane według stawki bazowej w wysokości 3,21 zł za metr kwadratowy. Od 1 października będzie to już 3,45 zł za metr.

- Okresowe zmiany stawki bazowej czynszu regulowanego są jednym z podstawowych czynników mających doprowadzić do racjonalnej gospodarki zasobami mieszkaniowymi gminy, mają też pozwolić na łagodne osiągnięcie stawki odpowiadającej 3 proc. wartości odtworzeniowej budynku, co dopuszczalne będzie w roku 2005 - uzasadnia Wojciech Łozowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Odnosimy wrażenie, że jedynym uzasadnieniem podwyższania czynszu w skali przekraczającej stopień inflacji jest dążenie za wszelką cenę do ustalenia go na najwyższym dopuszczalnym poziomie. Do takiego stwierdzenia upoważnia nas brak rzetelnej analizy dotychczasowej działalności ZGM-u i pięciu jego administracji - mówił Jerzy Balon w imieniu klubu radnych SLD, który próbował wycofać z porządku obrad dyskusję nad podwyżkami.

Po zatwierdzonych regulacjach różnica między czynszem w mieszkaniach komunalnych i spółdzielczych wyniesie aż 1,21 zł za metr kwadratowy. Już dziś zadłużenie nie płacących za komunalne lokum wynosi w mieście ponad 1,3 mln zł. Spodziewać się można, że po podwyżkach ta suma znacznie wzrośnie, gdyż w gminnych lokalach zamieszkują wciąż w większości ludzie ubodzy.

Właśnie poważne zadłużenie lokatorów było na tej samej sesji powodem obniżenia czynszu za lokale socjalne. Od 1 maja będzie on o połowę niższy niż dotychczas i wyniesie 88 gr za metr kwadratowy.