XXVII Piesza Pielgrzymka Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę [ZDJĘCIA]

Około 1100 pielgrzymów z diecezji bielsko-żywieckiej wraz blisko 50-osobową grupą pątników z Węgier wyruszyło w poniedziałek 6 sierpnia w trasę XXVII Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę. W ciągu sześciu dni pielgrzymi pokonają 153 km idąc m.in. przez Oświęcim, Chruszczobród, Koziegłówki i Nieradę. Do Częstochowy dotrą w sobotę 11 sierpnia, gdzie spotkają się m.in. z pielgrzymką dekanatu czechowickiego, jaka wyruszy we wtorek 7 sierpnia.

XXVII Piesza Pielgrzymka Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę rozpoczęła się mszą w bazylice w Hałcnowie sprawowanej przez bpa Romana Pindla, ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej. Po jej zakończeniu pielgrzymi uformowali się w poszczególne grupy i pod kontrolą kierujących ruchem w odpowiednich odstępach wyszli na trasę.

- Duch jest mocny cały czas – uśmiechała się Grażyna Nalepa, bielska radna, która w poniedziałek wyruszała w swoją kolejną już pielgrzymkę. - Chodziłam jeszcze z pielgrzymką krakowską, sama już nie liczę, ile razy byłam. Trochę się boję się, że ta pielgrzymka będzie trudniejsza z powodu pogody. Bo następne dni zapowiadają się dość upalnie. Ale wejście do Częstochowy powinno być łagodniejsze – stwierdziła.

Maria i Mirosław Kantykowie po raz drugi wybrali się na pielgrzymkę z całą rodziną, a więc trójką swoich dzieci – Dominikiem (8 l.), Emilią (4 l.) oraz roczną Faustyną.

- W maju poszliśmy pierwszy raz razem do Łagiewnik, teraz postanowiliśmy wybrać się na Jasną Górę – wyjaśniali. Dla Mirosława to drugie wyjście na pielgrzymi szlak. Jego żona brała udział już w 18 pielgrzymkach. – Znajomy ksiądz kiedyś mnie zachęcił, przetarł szlaki i zaszczepił pielgrzymowanie – przyznała.
Co ciekawe, Kantykowie w ostatniej chwili zdecydowali się iść rodzinnie, bo do końca nie było pewne, czy Mirosław otrzyma urlop w tym czasie. Wszystko jednak dobrze się ułożyło.

Urlop na pielgrzymowanie poświęcił także Zbigniew z Bielska-Białej, który niósł krzyż z charakterystyczną tabliczką „Bielsko-Biała Jasna Góra”. - Pielgrzymka to cudowny czas spotkania się z ludźmi i Bogiem. To niesamowite przeżycie. To wielka łaska i dar – mówił. – Gdy jedna pielgrzymka się kończy, człowiek już myśli o następnej – dodał.

W trakcie pielgrzymki zostały zaplanowane różne wydarzenia – pątnicy będą mogli wziąć udział w wieczorze uwielbienia, koncercie gospel i odmówić akatyst, jeden z najstarszych hymnów ku czci Bogurodzicy .