Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabawa w Jabłonkowie

[email protected]
Jako impreza towarzysząca TKB, Gorolski święto w Jabłonkowie na Zaolziu odbywa się po raz dwunasty. Jego historia jest jednak znacznie dłuższa i sięga 1948 roku.

Jako impreza towarzysząca TKB, Gorolski święto w Jabłonkowie na Zaolziu odbywa się po raz dwunasty. Jego historia jest jednak znacznie dłuższa i sięga 1948 roku. Wówczas to na zebraniu miejscowego koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego postanowiono zorganizować festyn. Na wniosek Karola Piegzy nazwano go Świętem Góralskim.

Zaproszono zespoły z okolicznych gmin i nadano imprezie charakter ludowy. Pierwsze świętowanie odbyło się 12 września i stało pod znakiem konkursów, m.in. najładniejszy strój śląski, w tym również jabłonkowski, były też konkursy chórów i zespołów tanecznych. Przybyły chóry z Jabłonkowa, Nawsia, Milikowa, Gródka, Bystrzycy, Karwiny. W konkursie tańców wystąpiły Jabłonków z tańcami śląskimi, Bukowiec ze zbójnickimi, Kosarzyska z krakowskimi i śląskimi oraz Dolna Łomna, również ze śląskimi. Mimo krótkiego czasu na przygotowania, święto okazało się potężną imprezą i przyniosło znaczny dochód.

Od samego początku z jabłonkowską zabawą związany był Władysław Niedoba, popularny Jura spod Grónia. Impreza ta była coraz huczniejsza i przekraczać zaczęła możliwości samego Jabłonkowa. Do roku 1954 występowały tylko miejscowe zespoły, rok później pojawiły się grupy z Moraw i Słowacji. Gwoździem programu był jednak zawsze jabłonkowski zespół Gorol. Już w roku 1952 trzeba było zamówić specjalny pociąg z Bogumina do Jabłonkowa, a w imprezie wzięło udział 16 tysięcy osób. Wielkim wydarzeniem w roku 1966 był przyjazd zespołu Śląsk z Polski. Zanotowano wtedy rekordową liczbę uczestników, bo aż 27 tysięcy. Od 1961 roku zabawa odbywa się w Lasku Miejskim.

W roku 1967 nadano imprezie bardziej góralskie brzmienie i przemianowano ją na Gorolski święto, którym jest do dziś. Każdego roku starano się zapraszać najbardziej znane zespoły z Polski, Czech i Słowacji. Gdy od roku 1964 zaczęto organizować w Wiśle Tydzień Kultury Beskidzkiej, w którym uczestniczyło co roku około 40 zespołów, w tym Gorol, tutaj werbowano grupy do prezentowania się w Jabłonkowie. Na przełomie lat 70. i 80., przez siedem lat, moderatorem TKB był Władysław Młynek z Jabłonkowa. To właśnie z jego inicjatywy doszło w roku 1990 do połączenia obu imprez. Uatrakcyjniło to program święta. Sam Jabłonków nie mógłby sobie pozwolić na zapraszanie zespołów z różnych stron świata.

Od czwartku poprzedzającego doroczne Gorolski święto do soboty rano panuje w Lasku Miejskim niesamowity ruch. Kilkudziesięciu społeczników przygotowuje teren do sobotniego i niedzielnego koncertu. W piątki pod wieczór odbywają się na scenie próby generalne jabłonkowskich zespołów. W poszczególnych kołach PZKO już od środy przygotowuje się specjały kuchni śląskiej. Specjalnym daniom towarzyszą nalewki. Są więc warzónka, tatarczok, śliwówka, miodula, "tata z mamą" i wiele innych. Często na stoiskach pojawiają się zabawne reklamy w stylu "Od bolynio brzucha mómy tatarczoka, od wielkiego głodu gulasz ze sarnioka". Impreza aktywizuje kilkaset bezinteresownie działających osób. To one potrafią każdorazowo przyjąć i wyżywić tysiące uczestników zabawy. Dochód ze sprzedaży umożliwia dalszą działalność PZKO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto