Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowe bielskie tramwaje stoją już w Muzeum Motoryzacji

Wanda Then
Operacja przewożenia do muzeum zabytkowych tramwajów nie była łatwa. Największy waży 15 ton
Operacja przewożenia do muzeum zabytkowych tramwajów nie była łatwa. Największy waży 15 ton fot. arc Jacek Balicki
Szczęśliwie zakończył się trwający wiele lat bój grupy miłośników bielskich tramwajów. Wprawdzie nie udało im się nadal doprowadzić do uruchomienia choćby fragmentu żadnej z dwóch linii, zlikwidowanych w mieście na początku lat 70. minionego wieku, ale uratowali stare wozy, stojące do tej pory w zajezdni MZK.

- Po długich targach i bataliach w końcu udało się. Przekazałem miastu wagony za symboliczną złotówkę - cieszy się Józef Dzieniszewski, prezes Bielskiego Towarzystwa Tramwajowego.

Sześć z ośmiu stojących dotąd w MZK wagonów przez pięć dni przewożono do Muzeum Motoryzacji przy ul. Kazimierza Wielkiego. Przewóz ostatniego zakończył się, mimo śnieżycy, w poniedziałek w godzinach popołudniowych.

- Operacja nie była łatwa. Najcięższy wóz ważył 15 ton. Trzy najstarsze wagony trafiły do hali, trzy pozostałe będą eksponowane na zewnątrz, pod wiatą. W hali trzeba było wykuć otwory na bramy wjazdowe. Czekają nas teraz prace związane z zabezpieczeniem taboru i wykonaniem bram oraz wybudowaniem wiaty. Trzeba też pociągnąć instalację elektryczną - mówi dyrektor Muzeum Motoryzacji i wiceprezes Automobilklubu Beskidzkiego, Jacek Balicki.

Choć jest jeszcze wiele do zrobienia, zabytkowe tramwaje można już oglądać. Muzeum działa w soboty w godzinach od 11.00 do 16.00. Grupy zorganizowane przyjmowane są w każdy dzień tygodnia, po wcześniejszym telefonicznym umówieniu wizyty.

Do muzeum trafiły wozy najstarsze, w tym pierwszy wąskotorowy, jaki w 1895 roku wyjechał na ulce miasta. Są też okazy z 1905 i 1927 oraz z lat 50. Miasto zapłaciło za transport i przygotowanie pomieszczeń w muzeum.

Dwa tramwaje, które okazały się warszawskie, trafią do stolicy. Pojadą tam w przyszłym tygodniu. Kiedyś na krótko trafiły do Poznania, a stamtąd do Bielska. W Warszawie mają już na przyszły rok zaplanowany budżet na renowację zabytków.

- Odrestaurowane wagony, jeżdżący i przyczepa, będą jeździły po stolicy jako zabytki. Z bielskim logo, bo to u nas zostały przechowane i zachowane - mówi Dzieniszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto