Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZGO w Bielsku-Białej odda część odpadów mokrych: smród będzie mniejszy ?

Łukasz Klimaniec
zgo.bielsko.pl
Część odpadów mokrych zamiast do Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej Lipniku trafi do Grodźca Śląskiego. Jest list intencyjny w tej sprawie.

Porozumienie w sprawie wywożenia nadwyżki odpadów mokrych, jakie trafiają do sortowni Zakładu Gospodarki Odpadami w bielskiej dzielnicy Lipnik, podpisali w poniedziałek prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult, prof. dr hab. inż. Karol Węglarzy reprezentujący Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy Zakład Doświadczalny w Grodźcu Śląskim i Marian Pilichiewicz, przedstawiciel bielskiego Zakładu Gospodarki Odpadami.

- To w sposób zasadniczy spowoduje, że ilość mokrych odpadów, które są dostarczane do ZGO będzie zmniejszona - przyznał Krywult.

Czy to jednak oznacza mniej uciążliwości dla mieszkańców Lipnika, którzy od ponad dwóch lat muszą znosić nieustanny smród w swojej okolicy? Tego w sposób jednoznaczny nikt chciał potwierdzić. Prezydent zaznaczył, że miasto ograniczy ilość mokrych odpadów przywożonych do sortowni jednocześnie prowadząc lub mając w planie duże inwestycje w ZGO , które mogą rozwiązać problem smrodu (m.in. bioreaktory, hermetyzacja pryzm). Podkreślił również, że w wywożenie odpadów mokrych do Grodźca Śląskiego nie będzie oznaczało podniesienia cen dla mieszkańców za wywóz odpadów.

Do sortowni ZGO w Lipniku tylko na początku jej działalności docierało 200 ton odpadów mokrych miesięcznie. Ilość jednak diametralnie rosła - nawet do 3000 ton miesięcznie.

Prof. Karol Węglarzy przypomniał, że Instytut jest właścicielem biogazowni w Kostko-wicach (powiat cieszyński). W latach 2015-2017 planuje realizację w latach projektu badawczego, którego celem jest opracowanie modelowego zagospodarowania odpadów mokrych na ekoenergię. Biogazownia ma w tym pomóc.

- Trzy lata temu wybudowaliśmy biogazownię, która zdecydowanie różni się od tych, które są w kraju i Europie. Nie powodujemy emitowania gazów cieplarnianych do atmosfery, wszystkie odpady nie są przechowywane na płytach zbiornika, ale natychmiast przerabiane, w zamian za to otrzymujemy energię zieloną -wyjaśniał Węglarzy.
Zaznaczył, że możliwości przerobowe biogazowni to 40-50 ton odpadów mokrych na dobę.
Umowa o współpracy z Instytutem a miastem Bielsko-Biała i ZGO została zawarta na trzy lata z opcja przedłużenia na dłuższy okres.

Sprawę smrodu w Lipniku monitorują mieszkańcy, którzy założyli Stowarzyszenie "Atmosfera w Lipniku", a także Rada Osiedla Lipnik.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto