Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zima Stulecia. Wielkie zaspy, mróz i zamiecie! Tak ludzie walczyli ze śniegiem. A my narzekamy, że trochę posypało...

JAK
Zbiory Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wystarczyło, że posypało trochę śniegiem, temperatury spadły kilka kresek poniżej zera, a wielu z nas ma już dość zimy. Nie ma co, trochę ostatnie lata nas rozpieściły. Tymczasem ciekawe, co byśmy powiedzieli, gdyby przyszło nam się zmierzyć z taką zimą, jaka zdarzyła się w Polsce na przełomie 1978 i 1979 r. Była wyjątkowo śnieżna i mroźna, do walki ze śniegiem wykorzystano m.in. czołgi. Nie na darmo zyskała wiec miano Zimy Stulecia. Zobaczcie, z jakim śniegiem musieli wówczas zmagać się nasi rodacy. Może i ktoś z Państwa pamięta ów czas. Zobaczcie te zdjęcia!

Zima z wielkimi zaspami i siarczystym mrozem

Zima 1978/79 była wyjątkowo śnieżna za sprawą chłodnego frontu atmosferycznego, który przemieszczał się stopniowo na południe, a śnieżyce i gwałtowny spadek temperatury z wartości dodatnich do kilkunastu stopni poniżej zera obejmowały kolejno Polskę Północną (28–29 grudnia) i Centralną (29–30 grudnia). Od godzin nocnych z 29 na 30 grudnia rozpoczął się napływ mroźnej masy powietrza z północy, co spowodowało, że występujące wówczas opady deszczu zaczęły stopniowo przechodzić w opady śniegu z deszczem i śniegu oraz nasilać się. Towarzyszył im silny wiatr, powodujący szybkie tworzenie się zasp. Najpóźniej dotarły na Dolny i Górny Śląsk (30 grudnia) oraz Podkarpacie (30–31 grudnia). Rekordowo wysoką pokrywę śnieżną odnotowano: w Suwałkach, bo aż 84 cm. W wielu miejscowościach było nie lepiej.

Zima sparaliżowała cały kraj

Od 1 stycznia 1979 roku cały kraj był już sparaliżowany przez zaspy i kilkunastostopniowy mróz. Z dniem 1 stycznia wojewoda gdański wprowadził na terenie województwa stan klęski żywiołowej. W kolejnych dniach wskutek zakłóceń w transporcie zaczęło brakować surowców energetycznych. Zamarznięte zwrotnice kolejowe i popękane w wyniku mrozów szyny spowodowały, że transporty węgla do elektrociepłowni docierały wyjątkowo rzadko, a rozmrażanie tych, które udało się dowieźć, było bardzo utrudnione. Do odśnieżania torów i dróg skierowano wojsko wyposażone w ciężki sprzęt (m.in. czołgi, które gąsienicami zrywały z dróg grubą warstwę zmrożonego i zbitego śniegu). W większości miast komunikacja miejska nie funkcjonowała lub działała w bardzo ograniczonym stopniu. Transport międzymiastowy również funkcjonował bardzo źle. Autobusy w niektórych okolicach jeździły w „tunelach” wykopanych w śniegu.

Zima Stulecia. Wielkie zaspy, mróz i zamiecie! Tak ludzie wa...

Ówczesny minister oświaty i wychowania Jerzy Kuberski podjął decyzję o wstrzymaniu powrotu z zimowisk dzieci i młodzieży. Duży mróz i zamarznięty grunt były także pośrednimi przyczynami wybuchu gazu w Rotundzie PKO w Warszawie w dniu 15 lutego 1979 roku.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto