Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, sprawca przedostał się na prywatną posesję, gdzie właściciel prowadzi warsztat samochodowy. Z zaparkowanego tam campera zdemontował dwie aluminiowe drabinki o wartości 600 zł. Kiedy przerzucał je przez ogrodzenie uruchomił się alarm, który spłoszył złodzieja.
- Złodziej rzucił się do ucieczki, ale nie zdołał uciec daleko. Chwilę później zatrzymali go mundurowi pełniący służbę w Bystrej w ramach dodatkowych patroli finansowanych przez wilkowicką gminę - informuje rzeczniczka bielskiej policji.
Okazało się, że złodziej był pijany - badanie stanu jego trzeźwości dało wynik 2 promili alkoholu. Sprawca usłyszał już zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?