Do kradzieży doszło wczorajszym popołudniem w sklepie przy ul. 11 Listopada w Bielsku-Białej. Dwaj złodzieje w wieku 23 i 34 lat wywołali sztuczny tłok i zamieszanie, by odwrócić uwagę ekspedientki. Ich łupem padło pięć damskich torebek o wartości 500 zł.
Po kradzieży sprawcy wybiegli ze sklepu. Sprzedawczyni zapamiętała jednak, że starszy z nich miał gips na ręce.
- Ta informacja wystarczyła policjantom, którzy chwilę później zauważyli obu rabusiów w centrum miasta. Zatrzymali ich po krótkim pościgu - informuje Elwira Jurasz,oficer prasowy bielskiej policji.
Okazało się jednak, że skradzione torebki złodzieje zdążyli już przekazać swojemu wspólnikowi. Teraz trwają czynności zmierzające do ich odzyskania.
Obaj sprawcy zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszą zarzuty. O ich losie rozstrzygnie prokurator.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?