Znany w beskidach zespół Czemu Nie nie bierze udziału w wyścigu o karierę...

Bielski zespół muzyczny Czemu Nie nie bierze udziału w wyścigu o karierę, czym już zasługuje na uwagę. Nie jest to bowiem powszechne zjawisko. Dlaczego tak się dzieje? Postanowiliśmy spytać o to wokalistkę grupy Marzenę Zwardoń i gitarzystę Wojciecha Grabonia. Żeby poznać odpowiedź na to pytanie, trzeba cofnąć się do początku. A był on taki...

Marzena śpiewała od dzieciństwa. Już w przedszkolu wygrywała muzyczne konkursy. Wojtek uczył się gry na gitarze od brata. Oboje w 1998 roku trafili do zespołu Lazy Tailor. Grupa grała autorskie utwory w stylu popowo-rockowym. Występowali na wielu koncertach, ich singiel "Ból i żal" można było usłyszeć w kilku rozgłośniach radiowych. Zespół nie przetrwał. Pojawiły się jednak nowe pomysły. Wojtek zaangażował się w projekt Kapitan Da, a Marzena rozpoczęła karierą solową.

Śpiewali u Wojewódzkiego

Zespół Kapitan Da zagrał na Heineken Open'er Festiwal.
- To duży sukces - podkreśla Wojtek. Występowała tam m.in. Björk. Grupa nagrała również płytę. Wzięli udział w programie Kuby Wojewódzkiego. Gościł on wtedy Tomasza Kota i Macieja Stuhra.
- Kuba podarował im naszą płytę - wspomina Wojtek. Dodaje, że słynny showman nie zachowywał się wcale jak gwiazdor. Występ w programie nie ot-worzył jednak muzykom drzwi do kariery.
W tym czasie piosenka Marzeny "Na skrzydłach snu" trafiła na listę przebojów Radia Bielsko.
Kolejnym wyzwaniem dla wokalistki był ogólnopolski Festiwal Pieśni Patriotycznej i Religijnej w Hrubieszowie. Reprezentantka Bielska-Białej zachwyciła jurorów wykonaniem utworów: Stanisława Soyki "Tolerancja" i Krystyny Prońko "Psalm stojących w kolejce". Wygrała.

CZYTAJ CZĘŚĆ II

Czemu nie grać jako Czemu Nie
Mimo indywidualnych projektów muzycy Lazy Tailor postanowili znów połączyć swoje siły. Tak powstał zespół Czemu Nie. Nazwę grupy wymyśliła Marzena.
- Można ją różnie interpretować, zastanawiałam się czemu nie stworzyć nowego zespołu - tłumaczy.
Grają własne kompozycje i covery. Przeważają utwory rockowe. Występowali w Cieszynie, Żywcu, Bielsku - Białej. Grali obok takich gwiazd, jak Łzy, Bracia, Paweł Kukiz, Kombi i Goya.
- Zespół Goya jest serdeczny i otwarty - wspomina spotkanie z nim wokalistka Czemu Nie.
Jej marzeniem jest zagranie koncertu z Brodką. Natomiast Wojtek chciałby stanąć na jednej scenie z gitarzystą Joe Satrianim.
Zespół nie chce wystąpić w żadnym z programów typu "talent show". Dlaczego? Muzycy uważają, że nie są one obiektywne.
- Z eliminacji odpadają ludzie, którzy mają o wiele większy talent niż ci, którzy przechodzą dalej - ocenia Marzena.
Dla bielskiego zespołu sukcesem jest rozpoznawalność w regionie.

Nie chcemy grać, żeby wygra

ć
- Zdarza się, że ludzie zaczepiają nas na ulicy i to jest miłe - dodaje wokalistka.
Muzycy podkreślają, że bardzo trudno jest zaistnieć w muzycznym świecie. - Ciężko przebić się w regionie, a tym bardziej w kraju - mówi Marzena. Dodaje, że liczą się znajomości i pieniądze. - My nie chcemy grać, żeby wygrać. Występujemy dla ludzi - podsumowuje nasza rozmówczyni.