Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostawcie LO!

Mirosław Łukaszuk
Uczniowie nagrali pieśń w obronie szkoły. Zaśpiewały ją dziewczyny (od lewej): Teresa, Ela, Kasia i Basia. O jakość sprzętu zadbali chłopcy (od lewej) Maciek, Damian i Sebastian.  fot. Mirosław Łukaszuk
Uczniowie nagrali pieśń w obronie szkoły. Zaśpiewały ją dziewczyny (od lewej): Teresa, Ela, Kasia i Basia. O jakość sprzętu zadbali chłopcy (od lewej) Maciek, Damian i Sebastian. fot. Mirosław Łukaszuk
Przekazano nam suchą informację o likwidacji, ale racjonalnego uzasadnienia nie usłyszeliśmy – żalą się rodzice uczniów Liceum Ogólnokształcącego nr 8 przy szkole medycznej. – Będziemy protestować.

Przekazano nam suchą informację o likwidacji, ale racjonalnego uzasadnienia nie usłyszeliśmy – żalą się rodzice uczniów Liceum Ogólnokształcącego nr 8 przy szkole medycznej. – Będziemy protestować. Pieśń już mamy – mówią uczniowie.

O zamiarze przeniesienia liceum do olbrzymiego zespołu szkół na os. Beskidzkim szkoła dowiedziała się w miniony czwartek. Żadnej dyskusji, tylko sucha informacja.

Przeniesienie?

– Ale to tylko tak wygląda, że to przeniesienie. Nie będzie bowiem już nowego naboru. A więc to zakamuflowana likwidacja – mówi Iwona Szemraj, mama uczennicy drugiej klasy 8. LO. Tego samego dnia była wywiadówka. Tam dyrektorka poinformowała rodziców o zamiarach władz miejskich. – Ten projekt jest nie do przyjęcia – dodaje Szemraj.

To właśnie drugie klasy są najbardziej wzburzone. – To rocznik eksperymentalny. To "na nich" wprowadzono gimnazjum i nowe liceum, z nieprzygotowanymi programami, nauczycielami uczącymi się w trakcie lekcji. I to im teraz przypadnie klasa maturalna w nowej szkole. Tym dzieciom od początku nie oszczędza się stresu – skarży się Stefania Bałamucka, mama uczennicy z drugiej klasy.

Nienormalni

W 12 klasach liceum ogólnokształcącego uczy się 360 osób, oprócz tego jest jeszcze szkoła pielęgniarek. Mimo takiej różnorodności, szkole udało się uniknąć problemów znanych z tego typu placówek. – Śmieją się z nas, że to nienormalna szkoła, bo nie ma przemocy, narkotyków, wszyscy się znają – mówią dziewczyny z drugiej klasy. – O szkole dowiedziałem się od starszych kolegów. Kameralna atmosfera zadecydowała, że tutaj zdawałem – mówi uczeń drugiej klasy.

– W gimnazjum syn spotykał się z agresją kolegów. Słyszeliśmy o tym liceum, że jest spokojne, więc tutaj zdawał. I nareszcie z radością chodzi do szkoły. W ubiegłym roku nie opuścił ani jednej godziny – mówi Mieczysław Sojecki, tata ucznia z drugiej klasy.

Sojecki boi się, że w wielkim kompleksie szkół na os. Beskidzkim, do którego władze miejskie chcą przenieść szkołę, ich dzieci spotka to, czego tak bardzo chcieli uniknąć: agresji ze strony ludzi, czujących się bezkarnie w anonimowej masie. – Gdybyśmy chcieli, aby dzieci chodziły na Beskidzkie, to byśmy je tam od razu zapisali – mówi Bałamucka.

Będzie protest

– To dobra szkoła, co najlepiej widać co roku w czasie przyjęć do pierwszych klas. Chętnych jest tyle, że moglibyśmy otworzyć jeszcze jeden oddział – mówi Marta Zdanowska, nauczycielka języka polskiego.

Szkoła jest przewidziana do przeniesienia z powodów ekonomicznych, podobnie jak kilkanaście innych placówek oświatowych. Ale odpowiedzialny za szkolnictwo wiceprezydent Waldemar Jędrusiński nie chce rozmawiać o powodach reorganizacji. – Na razie zbieramy opinie różnych środowisk – wyjaśnia Jędrusiński.

– Urządzimy manifestację przed ratuszem, głodówkę nawet – zapowiadają uczniowie z LO. – Ułożyliśmy nawet pieśń – opowiadają. Teresa, Ela, Kasia i Basia na znaną melodię "Volare" śpiewają: "Niech słowa poety nad miastem zagrają jak dzwon, My tu chcemy się uczyć – zostawcie nam nasze LO". Ich piosenki już uczy się cała szkoła.

Waldemar Jędrusiński, wiceprezydent Bielska-Białej:

Finanse naszej oświaty już na ten rok są trudne. Z budżetu państwa nawet nie dostaliśmy wszystkich pieniędzy potrzebnych na płace dla nauczycieli. A co tu mówić o utrzymaniu szkół, czy inwestycjach. A co dopiero mówić o przyszłym roku.

Coraz częściej stawiane jest pytanie, dlaczego tę czy inną placówkę chcemy zlikwidować. To jest niepełne pytanie, bo to dopiero propozycja. Do końca lutego musimy ustalić, jak organizacyjnie będzie wyglądał przyszły rok szkolny. I będzie to reorganizacja, która ma objąć 10 lat bielskiej oświaty.

Dlatego już na początku listopada poinformowaliśmy o propozycjach, do końca grudnia chcemy przeprowadzić szerokie konsultacje z radnymi, szkołami, nauczycielami, związkami zawodowymi. Wtedy poznamy wszystkie opinie i będzie można wspólnie się zastanowić, które argumenty uznać, a które nie. Jeśli nie zrobimy nic, to pieniędzy będzie brakować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto