Życie pod siatką

(klm)
Grzegorz Wagner, rozgrywający BBTS Original-Polmos Bielsko-Biała, należy do najlepszych zawodników drużyny. Mimo niezbyt wysokiego wzrostu, decyduje o sposobie gry zespołu.
Grzegorz Wagner, rozgrywający BBTS Original-Polmos Bielsko-Biała, należy do najlepszych zawodników drużyny. Mimo niezbyt wysokiego wzrostu, decyduje o sposobie gry zespołu.
Wagner jest w BBTS reżyserem większości akcji, a swoimi perfekcyjnymi podaniami i silnymi serwisami, niejednokrotnie decyduje o zwycięstwie. Jego ojciec, Hubert Wagner, jest jedną z najwybitniejszych postaci polskiej ...

Wagner jest w BBTS reżyserem większości akcji, a swoimi perfekcyjnymi podaniami i silnymi serwisami, niejednokrotnie decyduje o zwycięstwie. Jego ojciec, Hubert Wagner, jest jedną z najwybitniejszych postaci polskiej siatkówki. Syn nieźle sobie radzi z kontynuowaniem rodzinnych tradycji.

- Wybitną siatkarką była moja mama, ojciec był dobrym siatkarzem i znakomitym trenerem. To normalne, że skoro wychowałem się w siatkarskiej rodzinie, gram w siatkówkę. Rodzice nie mięli pieniędzy na opiekunki, więc jeździłem z nimi na wszystkie obozy. Głównie z mamą. Można powiedzieć, że wychowałem się w sali. To był jednak mój wybór, że gram w siatkówkę - przyznaje Wagner.

Przygodę z siatkówką rozpoczął w wieku 15 lat. - Zaczynałem w Legii Warszawa. Później był 2-letni okres gry w MKS MDK Warszawa, potem już gra w I lidze z czteroletnim epizodem w Belgii i powrót do kraju. Trwa to już 17 lat - wyjaśnia siatkarz. W BBTS, Wagner gra kolejny raz. - Do Bielska trafiłem pierwszy raz 8 lat temu. Ściągnął mnie trener Wiktor Krebok. Po roku opuściłem miasto i wyjechałem do Belgii, skąd znów wróciłem do Bielska. Potem przeszedłem do Jastrzębia, gdzie grałem 2 lata i ostatecznie znowu wróciłem. Mam nadzieję, że tu zakończę karierę - mówi.

Oglądając spotkania z jego udziałem, można odnieść wrażenie, że dobry rozgrywający nie musi dysponować wysokim wzrostem, Wagner jest jednak innego zdania. - W tej chwili trzeba mieć odpowiednią ilość centymetrów. Jeśli ktoś jest mały, nie ma szans w światowej siatkówce. Ja niedostatki wzrostu nadrabiam ambicją, zwinnością i techniką. To jednak nie wystarcza. Dlatego sprawdziłem się w klubowej siatkówce, natomiast w reprezentacji nie - przyznaje zawodnik.

Grzegorz Wagner jest także menedżerem zespołu. - To trudne zadanie. Kosztuje mnie sporo czasu, bo staram się być oddany temu, co robię. Przychodząc tu, zastałem bałagan. Zaległości finansowe wobec zawodników, długi. Spłaciliśmy to i wyszliśmy na prostą - tłumaczy.

W tym sezonie BBTS zajął czwarte miejsce po rundzie zasadniczej. Po półfinałowej porażce z Gwardią BBTS pewnie pokonał Resovię i zakończył sezon na trzecim miejscu. - Udowodniliśmy, że warto inwestować w siatkówkę. Uważam, że popełniono błąd kilka lat temu, kiedy wraz z awansem do serii B nie poszliśmy dalej. Gdyby tak się stało, teraz bylibyśmy w pierwszej piątce serii A - ocenia Wagner.
Co będzie dalej z zespołem?

- Musimy się zastanowić. Trzeba zebrać sponsorów, którzy muszą zadeklarować, ile są w stanie dać. Musimy też jasno określić nasze cele: czy dalej chcemy być przeciętniakiem serii B, czy awansować? Nie ukrywam, że aby awansować trzeba wymienić kilka osób w zespole. Trzeba też mieć minimum 10 zawodników. Mam nadzieję, że za rok będziemy mieli tę upragnioną serię A. Potrzebna jest tylko większa pomoc miasta i kilku firm. Siatkówka nie jest tak drogim sportem jak piłka nożna - uważa Wagner.

Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie