Uwagę patrolu zwróciło nerwowe zachowanie się mężczyzny. Policjanci zabezpieczyli "trawkę", a jej posiadacz trafił do aresztu. W mieszkaniu 21-latka policjanci znaleźli kolejną porcję marihuany. Bielszczanin tłumaczył, że narkotyki przywiózł z Czech.
Obok zarzutu posiadania środków odurzających postawiono mu też zarzut ich przemytu. Grozi mu pięć lat więzienia.
Będą zmiany zasad w noszeniu maseczek?