21-latek z Bielska-Białej korzystając z popularnego portalu internetowego, od ponad roku wystawiał na sprzedaż akcesoria komputerowe.
- Ceny oferowanych przez niego przedmiotów wahały się w granicy od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. Mężczyzna nie wywiązywał się jednak z zawieranych internetowo umów sprzedaży. Zlekceważeni kupujący nie mogli liczyć ani na zakupione przedmioty, ani na zwrot pieniędzy - informuje asp. szt. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego bielskiej policji.
21-latek, aby mylić tropy, często zmieniał numery rachunków bankowych i telefony, a swoją przestępczą działalność rozwinął się na cały kraj.
Pierwszą sprawę rozpoczęli kryminalni z bielskiego komisariatu pierwszego, gdy w sierpniu 2019 roku wpłynęło do nich zawiadomienie o internetowym oszustwie. Po jakimś czasie z całej Polski zaczęły spływać informacje o kolejnych pokrzywdzonych.
- Oszust za każdym razem postępował w podobny sposób. Na internetowych aukcjach za kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych oferował różne akcesoria i sprzęt komputerowy. Żeby zacierać ślady, często zmieniał numery telefonu i kont bankowych, na które oszukani kupujący wpłacali pieniądze. Ale to nie zmyliło policjantów - zastrzega asp. szt. Roman Szybiak.
W miniony wtorek policjanci zapukali do drzwi 21-letniego mieszkańca Bielska-Białej. Jak się okazało to właśnie on stał za serią oszustw. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a stamtąd do bielskiego sądu, gdzie na wniosek śledczych został aresztowany na trzy miesiące.
Grozi mu do 8 lat więzienia. Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają, że osób, które padły ofiarą internetowego oszusta może być znacznie więcej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?