Bielski spór o tablicę upamiętniającą ofiary Katynia i tragedii smoleńskiej

Przeniesienia chcą władze miasta i dyrekcja szkoły. Powód? Obelisk został pod koniec września zniszczony przez nieznanych sprawców, zaś wokół niego rozrzucono opakowania po alkoholu. Władze chcą w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

Tablica była inicjatywą szkoły i początkowo miała upamiętniać jej dawnych uczniów, którzy zginęli w Katyniu w 1940 roku. Gdy wydarzyła się katastrofa lotnicza, to na fali emocji postanowiono oddać hołd tym, którzy zginęli w Smoleńsku. Teraz w obronie tablicy poseł PiS szykuje batalię. - W niedzielę mija pół roku od katastrofy. Po mszy w intencji pary prezydenckiej i pozostałych ofiar pójdziemy do parku i złożymy tam kwiaty. Chcemy, by po naprawie właśnie tu tablica wróciła - mówi Pięta.

W wielu miastach województwa śląskiego powstały już miejsca upamiętniające ofiary katastrofy. Na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku stosowny napis został wygrawerowany na tabliczce przykręconej do leżącego tu od lat kamiennego głazu. - Inicjatywa wyszła od nas - wyjaśnia Andrzej Kotala, prezes WPKiW.

W Tychach władze miasta pomnikiem za 200 tysięcy złotych chcą uhonorować zarówno ofiary Katynia, jak i Smoleńska. Odważny projekt powstaje w pracowni Grzegorza Rataj-skiego. Ostatecznie przy tzw. Dębach Pamięci stanie dwadzieścia jeden kolumn, ułożonych w kształt krzyża.

Obok Galerii Jurajskiej w Częstochowie już 13 kwietnia 2010 roku odsłonięto tablicę granitową, poświęconą wypadkowi i posadzono dwa dęby pamięci dla prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego. Ówczesny doradca Kaczyńskiego, były prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona, przekazał do miejskiego muzeum list, który Lech Kaczyński wystosował do uczestników katyńskich uroczystości w mieście. Podpisał go 9 kwietnia.

To zbyt trudne

Barbara Dolniak, wdowa po pośle Grzegorzu Dolniaku:
Nie jesteśmy jeszcze z córką gotowe, by pojechać do Smoleńska. To jeszcze nie ten czas. Ja nigdy nie latałam samolotem, bo bardzo się bałam. Teściowa była przerażona faktem, że miałybyśmy polecieć.

Magdalena Bochenek, córka senator Krystyny Bochenek:
Wielu rodzinom ten wyjazd może być potrzebny, ale ani tata, ani brat, ani ja nie mielibyśmy siły patrzeć na wrak samolotu. My w sobotę będziemy w Rumunii, w miejscowości Pojana Mikuli, gdzie imię mojej mamy będzie nadane miejscowej szkole. Mama dwa lata temu ją otwierała.

Pielgrzymka dzieli rodziny

10 października z pielgrzymką do Smoleńska wybierają się przedstawiciele kilkudziesięciu rodzin. Chcą przejść na miejsce katastrofy i symbolicznie połączyć się ze swoimi bliskimi. Wyjazd odbywa się pod patronatem prezydentowej Anny Komorowskiej, która na miejscu spotka się z żoną prezydenta Rosji. Rodziny części ofiar, m.in. posłów PiS oraz prezydenta Kaczyńskiego, nie wezmą udziału w podróży, bo ich zdaniem ma ona charakter polityczny.