Dzisiaj około 2.00 właścicielkę opla zaniepokoiły odgłosy, które dobiegały z podwórka. Kiedy wyjrzała przez okno, zauważyła podejrzane osoby, a swoje spostrzeżenia natychmiast przekazała oficerowi dyżurnemu policji - poinformowała Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji.
Po chwili na miejsce dotarły policyjne patrole. Złodzieje próbowali uciekać zaparkowanym w pobliżu seatem, ale w czasie ucieczki utknęli w rowie. Szybko zostali zatrzymani. Okazało się, że są to mieszkańcy Chorzowa: dwaj mężczyźni w wieku 22 i 30 lat oraz 21-letnia kobieta. Badanie stanu ich trzeźwości dało wyniki od 1 do 2 promili alkoholu.
Przed zatrzymaniem złodzieje zdążyli wybić szybę w oplu. Ich łupem padł fotelik dziecięcy i kanister na paliwo. Spowodowali szkody w wysokości 1200 zł.
Zatrzymani usłyszą dziś zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im do 10 lat więzienia. Dodatkowo zostaną im przedstawione zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholy. Okazało się bowiem, że na miejsce zdarzenia seatem przyjechał młodszy ze sprawców, a w czasie policyjnego pościgu i ucieczki za kierownicą siedział jego starszy kolega.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?