Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała zaciska pasa! Będzie ograniczenie w oświetleniu ulic. To odpowiedź na kryzys energetyczny

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
Problemem są nie tylko koszty energii.
Problemem są nie tylko koszty energii. Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB
- W Bielsku-Białej, tak jak w wielu miastach w Polsce, w dobie kryzysu energetycznego nie da się uniknąć ograniczenia w oświetleniu ulic - informuje bielski magistrat. W związku z tym prezydent miasta podjął decyzję dotyczącą przerwy w dostarczaniu energii elektrycznej, która będzie sukcesywnie wprowadzana od 2 stycznia 2023 roku.

Bielsko-Biała. Ograniczenie w oświetleniu ulic odpowiedzią na kryzys energetyczny

Jak poinformował bielski magistrat, w Bielsku-Białej, tak jak w wielu miastach w Polsce, w dobie kryzysu energetycznego nie da się uniknąć ograniczenia w oświetleniu ulic. Wszystko przez horrendalne ceny prądu oraz brak chętnych na dostarczenie energii.

W związku z tym prezydent miasta podjął decyzję o przerwie w działaniu całego oświetlenia ulicznego w godzinach 0.00 do 4.00. Zapowiedziano także, że przerwa będzie sukcesywnie wprowadzana od 2 stycznia 2023 roku.

- Szacowane oszczędności po wprowadzeniu ograniczenia w skali roku wyniosą około 3,5 GWh, czyli gigawatogodziny, co w przeliczeniu na pieniądze da prawie 3,4 mln złotych oszczędności tylko w przypadku kosztów dotyczących zakupu energii elektrycznej. Całkowite roczne zużycie energii elektrycznej plasowało się na poziomie około 9,6 GWh. Do tego dojdzie jeszcze oszczędność na dystrybucji, której skalę na razie trudno oszacować, gdyż taryfa za przesył również wzrosła - wyjaśnia Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Oświetlenie uliczne na terenie miasta jest zasilane i sterowane, zarówno w przypadku głównych dróg jak i bocznych, z tych samych szaf oświetleniowych. Dlatego wyłączeniu podlega całe oświetlenie. Wyłączenie poszczególnych opraw lub ulic możliwe jest do wykonania wyłączenie ręcznie, a prace takie generują dodatkowe koszty co mija się z celem oszczędności. Dlatego miasto zdecydowało się na przestawienie zegarów i wprowadzenie całkowitego ograniczenia oświetlenia w godzinach 0.00-4.00.

Brak chętnych na dostarczenie energii

Warto zauważyć, że problemem są nie tylko koszty energii, ale również brak chętnych na jej sprzedaż. Do ogłoszonego przez miasto przetargu dotyczącego oświetlenia ulicznego zgłosiła się tylko jedna firma, która w efekcie nie spełniła wymogów formalnych postępowania przez co przetarg został unieważniony. W drugiej odsłonie postępowania - zapytaniu ofertowym z wolnej ręki miasto również nie wyłoniło sprzedawcy energii, z powodu braku ofert.

Z uwagi na brak sprzedawcy energii elektrycznej z automatu za zapewnienie sprzedaży tejże w mieście odpowiedzialny stał się sprzedawca rezerwowy. W przypadku Bielska-Białej jest to spółka Tauron Sprzedaż.

Miasto złożyło również oświadczenie do sprzedawcy rezerwowego dotyczące stosowania maksymalnej ceny energii, czyli 785 złotych netto i taką stawkę Bielsko-Biała będzie płaciła za 1 MWh - megawatogodzinę – co zapewniają ostatnie regulacje ustawowe ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku. Natomiast w porównaniu do obecnej ceny energii za 1 MWh przyszłoroczna cena wzrośnie o około 66 procent, przy zastosowaniu maksymalnej ceny energii elektrycznej (cena w 2022 r. – 0,61 zł kWh - kilowatogodzina, cena maksymalna na 2023 r. - 0,97zł kWh brutto).

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto