- To problem, na który od razu zwróciłam uwagę, kiedy tylko wprowadziłam się na to osiedle. Na parapetach czy balkonach od czasu do czasu osadza się czarny pył. Jest go bardzo dużo - opowiada pani Jadwiga z osiedla Grunwaldzkiego (mówi, że woli zostać anonimowa, bo obawia się nieprzyjemności ze strony miasta).
Wtóruje jej pani Halina, również z osiedla Grunwaldzkiego. Podkreśla, że są dni, kiedy pył można "zbierać prawie że garściami".
Mieszkańcy uważają, że to elektrociepłownia "pali nocą jakieś dziwne rzeczy." Opowiadają, że pył wdziera się do mieszkań - niszczy tynki, zabrudza pomieszczenia, szkodzi hodowanym przez nich roślinom. Obawiają się również, że może mieć niekorzystny wpływ na ich zdrowie.
- Faktycznie jest z tym pyłem problem. Dotyczy on głównie mieszkańców osiedla Grunwaldzkiego i dolnej części osiedla Złote Łany. Sprawy nie można lekceważyć. Pył powinien zostać poddany badaniom, na przykład radiologicznym - mówi Adam Michalski, radny z tej dzielnicy. Dodaje, że być może w nocy elektrociepłownia czyści filtry albo pył roznosi się z hałd na terenie elektrociepłowni.
Sprawa tajemniczego pyłu trafiła na sesję bielskiej rady.
- Nie ma pewności, że pył pochodzi z elektrociepłowni, ale będziemy wyjaśniać, kto odpowiada za zanieczyszczenie - zapewnia Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego Urzędu Miejskiego.
Rozmowa ze Zbigniewem Adamczykiem, dyrektorem bielskiej elektrociepłowni
Mieszkańcy twierdzą,że zanieczyszczacie okolicę. Co pan na to?
To nie my. Dopiero w poniedziałek, 11 października, zaczynamy sezon grzewczy w oparciu o bielską elektrociepłownię. Wcześniej grzaliśmy, korzystając z naszej elektrociepłowni w Czechowicach.
To skąd bierze się ten pył?
Być może są to osady z niskiej emisji i przyniósł je wiatr.
A nocą niczego nie palicie?
Nie ma takiej możliwości, bo jak włączamy urządzenia, to muszą pracować całą dobę. Wiemy, że jesteśmy w centrum miasta, dlatego staramy się nie być uciążliwi dla otoczenia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?