Gala przystojniaków - Po raz trzeci pod patronatem "Dziennika Zachodniego" odbędą się wybory Mistera Beskidów

W Bielskim Centrum Kultury odbyło się już 21 konkursów piękności. Dwie edycje Mistera Beskidów, wybory najpiękniejszej mężatki, 12 razy Miss Beskidów, 6 półfinałów Miss Polonia. Tegoroczna, trzecia edycja wyborów Mistera Beskidów odbędzie się 17 lutego o godz. 17.00 i, jak zwykle, jej patronem będzie "Dziennik Zachodni".

Tegoroczna impreza przygotowywana jest w konwencji filmowej. Każde wyjście to scenka i muzyka z jakiegoś znanego filmu. Będą przedstawiane m.in. "Tarzan", "Parszywa dwunastka", "Deszczowa piosenka", "Mężczyźni wolą blondynki". Finaliści wystąpią z Marylin Monroe, w którą wcieli się Agnieszka Radomska, Miss Beskidów 2000.

Dwunastu młodych mężczyzn ubiegać się będzie o tytuł najprzystojniejszego. Panowie są już po zgrupowaniu w Orlim Gnieździe w Szczyrku, podczas którego intensywnie przygotowywali się do występów. Nauczyli się nieźle tańczyć, potrafią nawet stepować. Wykonano dla nich w tym celu specjalne buty.

- Atmosfera była fantastyczna, panowie świetnie się bawili, szybko uczyli, pozbywali tremy. Musieli opanować znacznie więcej umiejętności niż ich koledzy z poprzednich wyborów.

I dynamiczne układy, i te typowo taneczne, rewiowe. Było nad czym pracować. Każda kolejna edycja musi być na wyższym poziomie, dlatego i panom jest trudniej - mówi Lucyna Grabowska, wicedyrektorka BCK, organizatorka wszystkich bielskich konkursów piękności. - Tegoroczni finaliści stworzyli wspaniałą grupę, znakomicie się bawią. Z panami w ogóle lepiej się pracuje. Ponieważ w niektórych układach tanecznych towarzyszą im panie, kandydatki Miss Beskidów 2001, powinny się przy okazji nauczyć, jak ubiegać się o tytuły bez zawiści i z przymrużeniem oka.

Zachętą dla tegorocznych kandydatów na najprzystojniejszego mężczyznę Beskidów były zapewne sukcesy, jakie w ubiegłym roku odnieśli laureaci drugiej edycji konkursu. Z Warszawy przywieźli aż pięć z ośmiu tytułów V edycji Mister Poland.

Najprzystojniejszym mężczyzną kraju wybrano Andrzeja Bizonia z Witkowic, Mistera Beskidów 2000. Otrzymał też tytuły Mistera Publiczności i Mistera Miesięcznika Gentleman. Uzyskał ponadto prawo reprezentowania Polski w konkursie Mister World 2001. Jego kolega, Marcin Brzeźniak, został pierwszym wicemisterem Poland, a Robert Gańczorz przywiózł z Warszawy tytuł Mistera Tygodnika To i Owo. Ten ostatni tytuł trafił do Bielska po raz drugi z rzędu.
Wcześniej zdobył go Gracjan Frydel, Mister Beskidów 1999.
Zastępując Michała Kruka, Mistera Poland 1999, Marcin Brzeźniak poleciał do Delhi na wybory Mister International Millenium Contest 2000. Spośród 60 startujących wybrano go do finałowej dziesiątki. W tym samym czasie Andrzej Bizoń w Duesseldorfie brał udział w wyborach Mistera Intercontinental, gdzie zmierzył się z 30 najprzystojniejszymi mężczyznami z całego świata. Wystąpił w kontuszu szlacheckim, zdobywając nagrodę za najpiękniejszy kostium narodowy.

Niewykluczone, że w tym roku rekord męskich sukcesów zostanie pobity. Do konkursu zgłosiło się bowiem dwunastu przystojnych młodych mężczyzn, z których każdy ma szansę na beskidzkie i krajowe tytuły. Kamil Wiśniowski, absolwent szkoły policyjnej w Szczytnie z Czańca, Artur Kowalczyk, weterynarz, Wiktor Foniok, kucharz, obaj z Bielska, Robert Oleś, uczeń bielskiego ogólniaka, Arkadiusz Procner, handlowiec z Bielska, Andrzej Walczak z Buczkowic, student drugiego roku administracji celnej, Paweł Tyrowicz z Czańca, słuchacz policealnej szkoły detektywów, Dawid Sobkowski z Kobiernic, uczeń technikum, Dawid Wróbel z Kęt, student wydziału muzycznego cieszyńskiej filii UŚ, Rafał Chrapkiewicz z Kęt, właściciel hurtowni, Daniel Madej z Biernej, uczeń ostatniej klasy technikum i Grzegorz Broda z Żywca, uczeń liceum ekonomicznego. Wszyscy sympatyczni, inteligentni, pracowicie przygotowują się do występu 17 lutego.

W BCK można kupować bilety na finał Mistera Beskidów. Kosztują 70 zł. Nie będzie tym razem gwiazdy wieczoru, gdyż artyści żądają coraz większych kwot za pojawienie się na scenie, podczas gdy publiczność wcale nie czeka tego wieczoru na gwiazdorskie przerywniki. Niecierpliwie wyczekuje kolejnych wyjść konkursowych.