Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Golenie zieleni na Sarnim Stoku. Sprawą zajmie się prokuratura. W Bielsku-Białej wrze, ludzie są oburzeni

Jacek Drost
Jacek Drost
Stowarzyszenie Olszówka
Bielsko-Biała: Zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa złożonym przez ekologów do prokuratury zakończyła się wycinka roślinności prowadzona przez weekend na Sarnim Stoku w Bielsku-Białej. Ekolodzy mówią, że inwestor wyciął roślinność niezgodnie z prawem. Bielski Ratusz twierdzi z kolei, że krakowska spółka wystąpiła tylko o wycięcie krzaków na swoim terenie i taką zgodę otrzymała. Na miejscu pojawili się policjanci, a czworo radnych domaga się od prezydenta Bielska-Białej wyjaśnień. Krótko mówiąc nad Białą wrze...

12 apartamentowców na Sarnim Stoku?

Na początku września informowaliśmy na łamach DZ, że Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot z Bystrej zaalarmowała opinię publiczną, iż krakowska spółki Art-City Eko Park zamierza na Sarnim Stoku w Bielsku-Białej wybudować 12 ośmiopiętrowych apartamentowców, 10 cztero-pięciopiętrowych hoteli oraz ponad 1,8 tys. miejsc parkingowych.

Ekolodzy podkreślali, że mimo znacznych rozmiarów inwestycji oraz bezpośredniego sąsiedztwa Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego „Sarni Stok”, prezydent Bielska-Białej wyraził zgodę na inwestycję bez udziału społeczeństwa i przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko.

– Pomimo że inwestorowi nie wolno prowadzić prac, a prezydentowi wydawać na nie zgody, 21 października ruszyła wycinka na Sarnim Stoku. Został wygolony cenny teren przyrodniczy w ramach prac przygotowawczych do inwestycji! To skandal! – poinformował DZ Jacek Zachara, prezes Stowarzyszenia Olszówka, które wraz z Pracownią na Rzecz Wszystkich Istot oraz Fundacją Frank Bold utworzyły Koalicję dla Sarniego Stoku.

SKO wstrzymało decyzję środowiskowych uwarunkowaniach

Zachara dodał, że wycinka roślinności była prowadzona mimo że 12 października br. Samorządowe Kolegium Odwoławcze wstrzymało z urzędu wykonanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, co – jak podkreślił – oznacza zakaz prowadzenia jakichkolwiek prac takich jak wycinka zieleni.

– Zatem wycinka na Sarnim Stoku jest nielegalna! – ocenił Zachara.

Wycinka roślinności była prowadzona w piątek i sobotę. Prywatny teren, gdzie mają powstać apartamentowce, został obstawiony przez ochroniarzy. Jak opowiadają ekolodzy, robotnicy wycinali rośliny i od razu je mielili w specjalnej maszynie. Aktywiści wezwali na miejsce policję, ale funkcjonariusze nie wstrzymali prowadzonych prac.

Przyjechała policja, ale nie wstrzymano prac

– W sobotę policjanci byli na miejscu. Przyjęli wersję jednej i drugiej strony. Każda z nich okazała swoje dokumenty związane z prowadzoną tam działalnością. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca. Pouczyli strony, że mogą złożyć zawiadomienie w tej sprawie i takie zawiadomienie zostało złożone. Materiały zostaną skierowane do prokuratury o wszczęcie śledztwa w związku z artykułem 181 kodeksu karnego (dotyczy powodowania zniszczeń w przyrodzie - red.) – poinformowała asp. sztab. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy bielskiej policji.

To było usuwanie krzewów z terenu prywatnego - tłumaczą urzędnicy

Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego Ratusza w rozmowie z DZ stwierdził, że inwestor zwrócił się o wydanie zgody na usunięcie krzewów (nie drzew) ze swojego prywatnego terenu i Wydział Ochrony Środowiska UM taką zgodę wydał. – Decyzja jest prawomocna, więc mógł to robić – dodał.

Najbardziej kontrowersyjna inwestycja

Planowana przez krakowską spółkę Art-City Eko Park, budowa kompleksu mieszkalno-hotelowego na Sarnim Stoku to teraz najbardziej kontrowersyjna inwestycja nad Białą. Budzi emocje ekologów i mieszkańców. Kilka tygodni temu Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie Olszówka i Fundacja Frank Bold utworzyły Koalicję dla Sarniego Stoku i zapowiedziały, że będą robiły wszystko, by nie dopuścić do powstania kompleksu.

- Teren objęty planowaną budową apartamentów i hoteli, ze względu na bezdyskusyjne walory przyrodnicze, służy mieszkańcom miasta jako miejsce odpoczynku i rekreacji: obserwacji przyrodniczych czy też spacerów na łonie natury. To też nieformalna otulina Zespołu Przyrodniczego-Krajobrazowego „Sarni Stok”, która pełni rolę bariery ograniczającej negatywny, antropogeniczny wpływ na lasy Sarniego Stoku - mówił wtedy Jacek Zachara ze Stowarzyszenia Olszówka, które kilka dni temu informowało, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze wstrzymało wykonanie decyzji środowiskowej na budowę hoteli i apartamentowców na Sarnim Stoku, którą w maju br. wydał prezydent Bielska-Białej.

- W opinii prawników oznacza to, że inwestor nie może zacząć prac, mimo uzyskanego w październiku pozwolenia na budowę - podkreślali w ekolodzy.

Jakież było ich zdziwienie, kiedy w piątek na Sarnim Stoku pojawili się robotnicy i piły poszły w ruch. Wycinanie roślinności trwało także w sobotę. Ekolodzy nie zostali wpuszczeni na teren prac - został on otoczony przez ochroniarzy, więc trudno stwierdzić co dokładnie zostało wycięte.

Aktywiści wezwali też policję, ale funkcjonariusze obejrzeli dokumenty obu stron sporu i nie wstrzymali wycinki - sprawą zajmie się prokuratura.

- Pomimo że inwestorowi nie wolno prowadzić prac, a prezydentowi wydawać na nie zgody, 21 października ruszyła wycinka na Sarnim Stoku. Został wygolony cenny teren przyrodniczy w ramach prac przygotowawczych do inwestycji! - zaalarmował Zachara. Dodał, że decyzja prezydenta Bielska-Białej z 9 maja br. o zaniechaniu wymogu wykonania oceny oddziaływania na środowisko przez inwestora, jest obarczona fundamentalną wadą w postaci rażąco wadliwego opisu stanu środowiska, poprzez pominięcie występowania na tej nieruchomości lasu.

Do zarzutów odniósł się kilka tygodni temu w lokalnym Radiu Bielsko prezydent miasta, Jarosław Klimaszewski.

- Była zrobiona ekspertyza, która mówiła, że przy planowanej inwestycji nie ma zagrożeń dla środowiska, które wymagałyby taką decyzję poszerzoną o potencjalne oddziaływanie na środowisko wykonać - powiedział prezydent.

Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego Ratusza stwierdził, że teraz inwestor wystąpił o zgodę na wycięcie krzewów i taką zgodę uzyskał. Zgodnie z prawem mógł także wyciąć mniejsze drzewa, na które nie jest wymagane zezwolenie i zobowiązał się do nasadzenia 2 tysięcy drzew.

O komentarz poprosiliśmy także krakowską spółkę Art-City Eko Park, ale jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Interpelację do prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego w sprawie wycinki na Sarnim Stoku złożyło wczoraj czworo radnych Jerzy Bauer, Janusz Okrzesik, Tomasz Wawak i Małgorzata Zarębska. Pytają w niej m.in. dlaczego prezydent miasta wydał pozwolenie na budowę bez sporządzenia oceny oddziaływania na środowisko, pomimo istnienia w tej sprawie wyraźnej rekomendacji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i dlaczego wydał pozwolenie na budowę, nie czekając na wyniki toczącego się postępowania o stwierdzenie nieważności decyzji środowiskowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto