Wiele pochwał zebrały siatkarki BKS Stal za sobotni mecz we Wrocławiu, który wygrały 3-1. Szczególne uznanie budziła gra rozgrywającej Magdaleny Śliwy, a także Joanny Staniuchy i Luby Jagodiny, które imponowały skutecznością w ataku. Dobrym duchem zespołu wydaje się być właśnie Jagodnina, która przed sezonem wzmocniła BKS. Zawodniczka ta posiada wszelkie predyspozycje ku temu, by odgrywać na parkiecie rolę liderki zespołu. W trudnych chwilach potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki.
- Moja mama i moi trenerzy zawsze powtarzali, że gdziekolwiek bym nie była, muszę być liderem. Przychodząc do Bielska, wiedziałam, że są tu zawodniczki o podobnych charakterach, ale w trudnych chwilach staram się brać odpowiedzialność na siebie - wyjaśnia zawodniczka.
Warto także zwrócić uwagę na inny fakt. W zespole Stali cztery siatkarki są mamami - Magdalena Śliwa, Marlena Mieszała, Andrea Pavelkowa i Luba Jagodnina.
- Klub rzeczywiście podpisał umowę z czterema mamami, ale może nasze doświadczenie zaowocuje lepszymi wynikami niż przed rokiem - przekonuje Magdalena Śliwa, rozgrywająca Stali. Okazją do potwierdzenia tych słów będzie najbliższy mecz ligowy. W niedzielę o 11.00 w hali przy ul. Rychlińskiego stalówki zagrają z Danterem Poznań. Będzie to inauguracja rozgrywek ligowych tego sezonu w Bielsku. Rywal z Poznania stanowi wielką niewiadomą, bowiem przed sezonem klub upatrywany za finansowego potentata popadł w kłopoty finansowe. Z tego powodu Marlena Mieszała zrezygnowała z gry w Poznaniu i trafiła do BKS. Niespodziewanie jednak Danter ,pozbierał się" finansowo. W zespole poznańskim grają m.in. była zawodniczka BKS Karolina Ciaszkiewicz i Olga Owczynnikowa.
Osiągnięcie dobrych wyników w serii A to nie jedyny cel BKS. Siatkarki Stali wezmą też udział w Pucharze Europy CEV. Kłopot jednak w tym, że spotkania rozgrywane są na... Azorach, archipelagu wulkanicznym wysp portugalskich położonym na Oceanie Atlantyckim. Tam w miejscowości Ponta Delgada bielszczanki zmierzą się z drużynami z Hiszpanii, Portugalii i Francji.
- Na dziś nie mamy większego rozeznania. Niewiele wiemy o rywalach, ale wkrótce będziemy mieli materiały na ich temat. Wiemy, że są to zespoły wysokiej klasy - przyznaje trener Zbigniew Krzyżanowski. Pierwsze mecze Pucharu Konfederacji CEV zostaną rozegrane 6-8 grudnia.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?