Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mimo alarmu, bielski sąd i tak wyda decyzję

JAK
Z powodu fałszywego alarmu o podłożeniu bomby w bielskim Sądzie Rejonowym postępowanie w sprawie aresztu tymczasowego wobec 40-letniej Beaty Ch. i 41-letniego Jarosława R., rodziców 2-letniego Szymona, którego ciało znaleziono przed dwoma laty w stawie na peryferiach Cieszyna, zostało przerwane. - Przeprowadzona została ewakuacja, była chwilowa przerwa, ale postępowanie sądu trwa i decyzja zapadnie dzisiaj - poinformował sędzia Jarosław Sablik, rzecznik bielskiego Sądu Okręgowego.

Przypomnijmy, że ojciec chłopczyka przyznał się do zarzucanego mu czynu. 41-letniemu mężczyźnie prokuratura postawiła zarzut nieudzielenia pomocy dziecku, które znajdujowało się w położeniu bezpośrednio zagrażającym jego życiu i nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia.

Matka chłopca nadal utrzymuje, że jest niewinna. Kobiecie postawiono zarzut zabójstwa, grozi jej kara do 25 lat więzienia lub dożywocie.

Dzisiaj późnym popołudniem będą znane także wyniki badań DNA. Zostaną one porównane z wynikami badań DNA chłopczyka.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto