Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w lokalu przy bielskim Placu Smolki. Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, klienci zamówili przekąski i napoje za ponad 500 zł.
- Od początku nie zamierzali regulować rachunku za zamówienie, więc gdy tylko skończyli biesiadę rzucili się do ucieczki. Obsługa natychmiast powiadomiła o zdarzeniu policjantów, którzy zatrzymali trójkę sprawców, w tym 16-latkę, która była poszukiwana, bo kilka dni wcześniej uciekła z jednego z domów dziecka - relacjonuje Jurasz.
W czasie zatrzymania 24-letni sprawca zachowywał się wyjątkowo agresywnie i wulgarnie wobec stróżów prawa. Zwracał się do funkcjonariuszy wulgarnymi słowami. Szarpał się i wyrywał. Usiłował uderzyć policjantów. Szybka i skuteczna interwencja doprowadziła do jego obezwładnienia.
Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego dało wynik ponad 2 promili alkoholu. Dzisiaj zatrzymany usłyszy zarzuty. Za atak na policjantów grozi mu do 3 lat więzienia. Zatrzymany 24-latek i jego 37-letni wspólnik odpowiedzą dodatkowo za tzw. szalbierstwo, wykroczenie polegające na wyłudzeniu posiłku i napojów w lokalu, za co grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?