Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu na bielskiej ul. Karbowej. To właśnie tam pijany nastolatek najpierw wszczął awanturę, a po chwili wszedł na... wiatę przystanku autobusowego i zaczął skakać po zadaszeniu
- Spowodował szkody, które oszacowano na 500 zł. Pasażerowie natychmiast zareagowali i powiadomili o zdarzeniu policjantów, którzy zatrzymali awanturnika - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad promila alkoholu. Noc spędził w policyjnej izbie dziecka. O jego losie wkrótce zadecyduje sąd rodzinny.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?