Jak poinformowała Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, 52-latek wraz z dwoma synami wieku 24 i 27 lat wtargnęli na prywatną posesję 50-letniego właściciela jednej z firm w powiecie bielskim.
- Najstarszy z mężczyzn zażądał wypłaty wynagrodzenia za wykonaną pracę – w firmie przepracował zaledwie pół dnia, po czym opuścił stanowisko i więcej nie pojawił się w pracy. Kiedy właściciel firmy odmówił, napastnicy dotkliwie pobili go pałką teleskopową. Zdewastowali jego samochód, powodując szkody w wysokości blisko 2 tys. zł - relacjonuje policjantka.
Chwilę później policjanci zatrzymali sprawców. Ustalili, że to najmłodszy z nich pobił przedsiębiorcę pałką teleskopową . Jednocześnie 24-latek kierował samochodem, choć miał orzeczony sądowy zakaz. Grozi mu do 8 lat za więzienia. Jego brat i ojciec odpowiedzą za udział w pobiciu 50-latka i uszkodzenie jego auta za co mogą trafić do więzienia na 5 lat.
Badanie stanu ich trzeźwości dało wyniki ponad 3 promili alkoholu. Zatrzymani byli w przeszłości notowani. Żywiecki sąd, na wniosek policji i prokuratury, zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?