Pasażerowie PKS Bielsko zapłacą mniej za bilety

Na szczęście to nie żart, ani pomyłka. Po prostu, w komunikacji powiatowej o cenach biletów decyduje starostwo. I to właśnie urzędnicy zdecydowali, by od 1 września obniżyć ceny.

Taki stan rzeczy to również zasługa okolicznych samorządów , które zdecydowały się... dofinansować różnicę, jaka powstanie po obniżce cen biletów. To efekt zmiany ustawy transporcie publicznym, którą powiat bielski, jako jeden z pierwszych postanowił realizować. Tam gdzie nie udało się porozumieć z gminami, kursy ze względu na słabą rentowność zostały zlikwidowane (Strumień i Chybie). W pozostałych przypadkach bilet potaniały.

- To zachęta dla mieszkańców, by chętniej i częściej korzystali z tej formy komunikacji. Ma to też wymiar szerszy, ekologiczny , jeśli ktoś zamiast samochodem zdecyduje się jechać do pracy autobusem - tłumaczy Barbara Kozub, członek zarządu PKS Bielsko ds. ekonomiczno - handlowych.

Na czym polega zmiana? Do tej pory ceny ustalane były do 2 km. Za jazdę na takiej trasie trzeba było zapłacić 2,50 zł. Teraz stawka tyle samo pasażer zapłaci za podróż na 5-kilometrowej trasie (wcześniej obowiązywało 3 zł). - Ceny są wyjątkowo atrakcyjne. Na obniżce skorzystają i uczniowie i osoby dorosłe dojeżdżający do pracy - uważa Barbara Kozub.
Informacja o obniżce ucieszy nie tylko mieszkańców Bielska-Białej i powiatu bielskiego, ale tez pasażerów podróżujących do Bielska z Żywiecczyzny np. z Łodygowic bowiem gmina zdecydowała się dofinansować kursy.
Różnica cen najlepiej widoczna jest na przykładzie biletów miesięcznych. Do tej pory jeśli ktoś pokonywał odległość 16 - 18 km, to za bilet miesięczny płacił 182 zł (szkolny 92,82 zł). Po zmianie cen bilet kosztuje odpowiednio 128 zł i 65,28 zł (szkolny).
Za jednorazowy bilet na trasie do 5 km zapłacimy 2,50 zł (ulgowy 1,58 zł). Za podróż od 5 do 10 km zapłacimy 3 zł (ulgowy 1,89 zł). A za podróż na odcinku od 25 do 30 km bilet będzie kosztował 6 zł (ulgowy wyniesie 3,06 zł).