W sobotę wieczorem na ul. Doliny Miętusiej w Bielsku-Białej do taksówki wsiedli nietrzeźwi kobieta i mężczyzna wraz z psem. Kiedy pies siedzący z przodu na kolanach pasażerki zaczął niszczyć tapicerkę samochodu, kierowca zwrócił jej uwagę. Reakcja pary była zaskakująca - zaczęli bić taksówkarza niszcząc mu okulary i zmuszając do zatrzymania pojazdu.
Kiedy taksówkarz zatrzymał się, pasażerowie zaczęli uciekać. Kierowca zaczął ich gonić, a gdy udało mu się złapać mężczyznę, nietrzeźwa kobieta doskoczyła do nich, aby wesprzeć towarzysza. Para znów zaczęła bić taksówkarza. Na szczęście kierowcy udało się opanować sytuację i przytrzymać pijanego pasażera, jednak kobieta uciekła. Zatrzymany przez wezwany na miejsce patrol policji 36-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Policjanci w wyniku podjętych czynności następnego dnia o godzinie 14.00 zatrzymali 29-letnią kobietę, która miała we krwi około 2,7 promila alkoholu. Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, nerwowym pasażerom zostaną postawione zarzuty z art. 158 § 1 kodeksu karnego, tj. za pobicie. Za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak z uwagi na fakt, że mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa grozi mu nawet do 4,5 roku za kratami.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
