Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sceny jak w sensacyjnym filmie rozegrały się w nocy w Jasienicy

JAK
KMP Bielsko-Biała
Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku przestępstwa złodziei felg samochodowych. Podczas ucieczki jeden ze sprawców usiłował potrącić zatrzymujących go policjantów.

– W nocy z poniedziałku na wtorek właściciel prywatnej firmy w Jasienicy zauważył mężczyzn, którzy kradli z jego posesji aluminiowe felgi samochodowe. O kradzieży zaalarmował policjantów. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Prewencji. Po śladach na śniegu odnaleźli najpierw zrabowane felgi, a kilka metrów dalej ukrytych w zaroślach rabusiów – informuje Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej policji.

Zatrzymali dwóch złodziei w wieku 30 i 33 lat. Najstarszemu udało się uciec. Wsiadł do zaparkowanego w pobliżu fiata bravo i odjechał. Policjanci przekazali jego rysopis pozostałym patrolom. Już po kilku minutach policyjni wywiadowcy zauważyli fiata w pobliżu torowiska. Za kierownicą siedział mężczyzna, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez mundurowych. Kierujący wychylał się przez otwartą szybę i wyraźnie kogoś szukał. Policjanci ruszyli za nim w pościg...
CZYTAJ DALEJ

– Sprawca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Dodał gazu i zaczął uciekać w kierunku ul. Cieszyńskiej. Jechał z dużą prędkością, środkiem jezdni, zmuszając inne pojazdy do zjazdu na pobocze i łamiąc przy okazji wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego. W pościg włączyli się policjanci z Jasienicy – dodaje Jurasz.

W pewnym momencie uciekinier skręcił w ślepą ulicę, zawrócił i jechał wprost na policjantów, usiłując ich potrącić. Jeden z funkcjonariuszy przez otwarte okno próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki fiata. Kierowca nie zatrzymał się i kontynuując jazdę, przeciągnął policjanta kilka metrów dalej. Funkcjonariusz zdołał wyszarpać kluczyki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Sprawca został szybko obezwładniony.

Nadal zachowywał się agresywnie wobec funkcjonariuszy. Szarpał się i wyrywał. Zakuto go w kajdanki i doprowadzono do aresztu. Zatrzymanym okazał się 36-latek z Rybnika. Na jego pojeździe zamontowana była kradziona tablica rejestracyjna, tylnej tablicy w ogóle brakowało. Naklejka z numerem rejestracyjnym na przedniej szybie zaklejona została specjalną folią. W samochodzie policjanci odnaleźli narzędzia do przecinania metalu i szyb, rękawice robocze i latarkę.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży 34 sztuk felg o wartych 6 tys. zł za co grozi im do 5 lat więzienia. Ich 36-letniemu koledze przedstawiono dodatkowo zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, za co może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto