Policyjny pościg w Bielsku-Białej
Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w Bielsku-Białej we wtorek, 7 czerwca. Około godziny 6:37 na ulicach miasta rozpoczął się policyjny pościg. Wszystko zaczęło się od kontroli, do której nie zatrzymał się siedzący za kierownicą mercedesa mężczyzna.
- Kierowca nie zareagował na wezwania policjantów do zatrzymania się. W trakcie pościgu uszkodził radiowóz, a następnie z impetem uderzył w latarnię - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy policji w Bielsku-Białej.
Dwa rozbite samochody - oprócz policyjnego auta ucierpiał także pojazd sprawcy - nie zreflektowały mężczyzny na tyle, żeby oddać się w ręce policji. Po uderzeniu w latarnię, kierowca mercedesa rozpoczął pieszą ucieczkę.
- Obecnie trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania - mówi asp. szt. Szybiak, dodając, że pieszy pościg za mężczyzną trwa na bielskim osiedlu Złote Łany.
Jak na razie nie wiadomo, z jakiego powodu kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli. - Szczegóły będzie można podać po jego zatrzymaniu i sprawdzeniu w policyjnych bazach - wyjaśnia oficer prasowy bielskiej KMP.
Niewiele wiadomo również na temat samego przebiegu wyścigu. Jak udało nam się ustalić, ten miał trwać około dwudziestu minut. Rozpoczął się na ul. Górskiej, a zakończył na ul. Jutrzenki, gdzie mężczyzna rozbił auto. Od tego momentu policjanci starają się schwytać go pieszo.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?