Chodzi o sprofanowanie pomnika upamiętniającego Żydów zamordowanych przez polskich sąsiadów. Nieznani sprawcy zamalowali farbą napisy w języku polskim i hebrajskim, dorysowali swastykę i napisy "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni".
List otwarty skierowany do obu polityków duchowny ze Szczyrku przesłał w miniony piątek także dziennikarzom. Podkreśla w nim, że z wielkim smutkiem przyjął informacje o chuligańskim incydencie w Jedwabnem.
- Coraz częściej w ostatnich latach mamy do czynienie z takimi sytuacjami nie tylko w stosunku do Narodu Wybranego, ale też do chrześcijan. (...) Jesteśmy tym zbulwersowani. Potępiamy takie chuligańskie zachowania ludzi. Niszczenie miejsc pamięci, cmentarzy nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. (...) Chrystus uczy przebaczenia, tolerancji i miłości -napisał w liście.
Zwrócił także uwagę, że "nieliczne grupki zwyrodnialców plują na chrześcijańskie korzenie Europy, kpią i szydzą z chrześcijan i są nagłaśniani". W Polsce także dochodzi do takich wybryków chuligańskich, skierowanych przeciw chrześcijanom.
- W Polsce mamy do czynienia na razie z drobniejszymi wystąpieniami - palikotowcy czy ten szaleniec "artysta", który kpił z katolików w Boże Ciało i pląsał niczym motyl. Albo satanista, który publicznie zniszczył spalił Święte Słowo Boże Biblię, by obrazić chrześcijan, pokazać pogardę wobec nas. Sąd nie widzi w tym nic złego! Czy nie można coś z tym zrobić? - pyta w liście ks. Jan Byrt.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?