Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej w Szczyrku na ul. Beskidzkiej. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Szybko okazało się, że pojazd którym kierował, wcale nie był jego - 33-latek przywłaszczył sobie fiata pandę przed kilkoma dniami.
- Właściciel zamierzał sprzedać fiata pandę, o czym dowiedział się zatrzymany 33-latek i zaoferował swoją pomoc. W minioną środę, pod pretekstem sprawdzenia stanu technicznego fiata, wsiadł za kierownicę i ku zaskoczeniu właściciela odjechał w siną dal - przyznaje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Za przywłaszczenie pojazdu i kierowanie nim w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?