Szóstka w Lotto w Bielsku-Białej!

Od czwartku Bielsko-Biała ma czwartego Lottomilionera - informują przedstawiciele Totalizatora Sportowego. Podczas wczorajszego losowania Lotto szczęśliwiec wygrał 8 839 740,80 zł! To druga najwyższa wygrana w Bielsku-Białej. Pierwsza, czyli 10 609 536,20 zł, padła 9 czerwca 2012 roku.

- Dziś wyszło potwierdzenie z terminala, ale sprawdziliśmy dodatkowo w internecie i rzeczywiście, okazało się, że to u nas. Zaskoczenie? Pewnie, że ogromne! Ale przychodzi do nas tylu klientów, że nie wiadomo, kto mógł wygrać - mówi Damian Świerczek pracujący w sklepie wielobranżowym ABC Jerzy Pabian przy ul. Spółdzielców 50.

Zwycięski kupon został wysłany w punkcie LOTTO przy ul. Spółdzielców 50 znajdującym się w osiedlu Wojska Polskiego. To drugi punkt Lotto w okolicy. Pierwszy mieści się na stacji benzynowej. Większość grających korzysta jednak ze sklepu ABC - nie dość, że bliżej, to sklep dobrze zaopatrzony, więc to tu mieszkańcy robią zakupy. Według sprzedawcy co trzeci z klientów wysyła kupon Lotto.

Co ciekawe, punkt Lotto znajduje się w sklepie przy ul. Spółdzielców od niespełna pięciu miesięcy. - Mamy nadzieję, że to będzie szczęśliwy punkt. Dlatego zapraszamy nowych klientów - uśmiecha się Damian Świerczek

W związku z tak wysoką wygraną poruszenie wśród klientów jest spore od samego rana. - Klienci wiedzą o tym, bo słyszeli w radio, albo czytali w internecie - mówi Świerczek. Nie jest jednak pewny, czy to on wysłał szczęśliwcowi zwycięski kupon. - Jest nas trzech, więc 33 procent szans, że to ja. Ale to i tak więcej, niż na trafienie szóstki w Lotto - uśmiecha się.

Szczęśliwiec kupił zakład Lotto z Plusem na chybił trafił wydając na niego jedyne 4 złote. Ale to własnie ten kupon zawierał sześć liczb, które zostały wylosowane w wieczornym Studiu LOTTO - 3, 7, 8, 10, 31, 46.

Kurcze, szkoda, że nie grałyśmy - mówiły spotkane w rejonie sklepu Małgorzata i Joanna Kocoń, mieszkanki osiedla Wojska Polskiego. - Tyle pieniędzy byłoby na co wydać. Może pojechałybyśmy gdzieś daleko w świat, w jakąś podróż - stwierdziły panie.