Niebezpieczne miejsca w Bielsku-Białej
Bielsko-Biała to rozległe miasto. Bezpieczeństwo na jego ulicach ciągle się poprawia. Pilnują go przede wszystkim dzielnicowi, którzy starają się przeganiać osoby pijące alkohol czy bezdomne zaczepiające ludzi.
O zagrożeniach i miejscach, których warto unikać wiedzą przede wszystkim mieszkańcy. Osoby, które mieszkają na danym osiedlu od lat wiedzą, którędy lepiej nie chodzi po zmierzchu lub nawet, które miejsca warto omijać za dnia. A w Bielsku-Białej, tak jak chyba w każdym mieście, takie miejsca się znajdują.
Jeśli jednak nie mamy takiej wiedzy, to o różnych zagrożeniach informuje także Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa przygotowana przez policję. Znajdziemy na niej różne zdarzenia, które miały miejsce w danym miejscu w przeszłości i teraźniejszości. Zaznaczone są tam niebezpieczne tereny. Gdy zerkniemy na mapę i podejrzymy te miejsca, to w wielu przypadkach zaświeci nam się czerwona lampka ostrzegawcza, która powinna skłonić nas do myślenia.
Niebezpieczne miejsca na drogach w Bielsku-Białej
W Bielsku-Białej jest kilka miejsc, w których kierowcy często przekraczają dozwoloną prędkość. Jest to niebezpieczeństwo nie tylko dla innych kierowców, ale również, a może przede wszystkim, pieszych. Jednym z takich miejsc jest ul. Spółdzielców w okolicach ronda im. kpt. pilota Władysława Kułakowskiego.
Także prosta i długa ulica Cieszyńska zachęca kierowców do przyciskania pedału gazu. A tą właśnie drogą często przechodzą piesi. Podobnie jest też na wyremontowanej ulicy Żywieckiej, gdzie część kierowców czuje się wręcz upoważniona do szybkiej jazdy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?