Trener ogłosił plan przygotowań do nowego sezonu

W czwartkowe przedpołudnie Podbeskidzie Bielsko-Biała zwołało konferencję prasową, podczas której trener Robert Kasperczyk opowiedział o planach przygotowań do przyszłego sezonu.Wyjawił też kogo już w klubie nie zobaczymy.
Oprócz wymienionych wcześniej piłkarzy pod znakiem zapytania stoi dalsza gra w Bielsku-Białej Sylwestra Patejuka.
– Sylwek jeszcze się nie określił. Nie jest tajemnicą, że jest najbardziej rozchwytywanym naszym piłkarzem, a my nie jesteśmy w stanie konkurować z wieloma klubami. Mieliśmy już dziś poinformować o decyzji Sylwka, ale poprosił nas o danie mu trochę więcej czasu – mówił Kasperczyk i dodał, że klub będzie szukał wzmocnień niemal w każdej formacji.
Wśród nowych twarzy wymieniany jest już jednak Kamil Adamek z Drzewiarza Jasienica (bielska okręgówka), który w środowym sparingu z Cracovią strzelił dwa gole.
– Szukamy głównie młodych zawodników z doświadczeniem, ale na nazwiska jeszcze za wcześnie. Jeśli chodzi o rynek zagraniczny to nie patrzymy już na niego z takim rozmachem. Często zawodnik, który świetnie wygląda na płycie DVD, albo nawet podczas przygotowań, później nie radził sobie w naszej lidze. Na mojej liście życzeń w 90 % są nazwiska polskie, a tylko jedno czy dwa zagraniczne – zdradził bielski trener. Pozostali zawodnicy, którym wygasały umowy w czerwcu (Dancik, Łatka, Konieczny) pozostają w klubie. Ten ostatni nawet podpisał kontrakt podczas konferencji.
– Jest mi bardzo miło, że nadal cieszę się zaufaniem trenerów i kibiców. Ten nowy kontrakt daje mi kolejnego kopa do ciężkiej pracy – mówił bielski obrońca.

Górale trenują do 6 czerwca.Później zawodnicy dostaną rozpiski na 4 tygodnie urlopu. – Na pierwszym treningu spotykamy się 2 lipca i mamy 6 tygodni do pierwszego meczu, który rozegramy w ramach Pucharu Polski 11 sierpnia. Tydzień później rusz liga – mówił bielski szkoleniowiec. W przerwie letniej Górale zagrają kilka sparingów systemem środa-sobota. Wśród umówionych testmeczów są sparingi z Radzionkowem, Dolnym Kubinem, Karviną i Koroną Kielce.

Na konferencji prasowej obecny był również prezes Podbeskidzia Marek Glogaza, który mówił o budżecie i finansach klubu.
– Nasz budżet wynosi 12 milionów, ale robimy wszytko, by był większy. Rozmawiamy z 5-6 znaczącymi na rynku firmami. Pracujemy nas 5-letnią strategią, by zarówno w sporcie jak i w otoczeniu pozasportowym mieć progres – mówił bielski prezes, który obiecał, że zaległości finansowe wobec piłkarzy, które wynikły z nieporozumień zostaną uregulowane do 26 maja.