2 z 5
Poprzednie
Następne
Tydzień Kultury Beskidzkiej 2014: Sprzedawcy oceniają imprezę
Henryk Szczotka z Żor, ludowy rzeźbiarz, sprzedający pamiątki
Urodziłem się w Rajczy, mieszkam w Żorach. Już 43 lata jeżdżę na TKB. Co roku to jest gorzej. Ludzie nie mają tyle pieniędzy co kiedyś. Nie znają się na kulturze ludowej. Najchętniej to oglądali się za chińskimi pamiątkami, a nas omijali. U mnie najlepiej schodziły małe, kosztujące 40 zł Chrystuski Frasobliwe - są specyficzne, nikt takich nie robi, więc się podobają. Ludzie kupowali też figurki górali i babek, z czystego drewna. Ale kupowali głównie starsi, modzi nie kwapili się do tego.