Wicepremier Elżbieta Bieńkowska w Czechowicach-Dziedzicach

Spotkanie pierwotnie miało odbyć się w połowie kwietnia, ale wicepremier z powodu obowiązków przełożyła je na termin majowy. W Miejskim Domu Kultury zjawili się samorządowcy z powiatu bielskiego, którzy mieli okazję zadać pytanie wicepremier.

Pełniący rolę gospodarza Maran Błachut, burmistrz Czechowic-Dziedzic, interesował się m.in. losami czechowickiego dworca PKP, na remont którego gmina zdobyła unijne pieniądze, ale wobec braku porozumienia z PKP dotacja na remont straszącego wyglądem budynku przepadła.

- Trzeba rozmawiać z kolejami. Nie wiem, dlaczego te rozmowy, które państwo prowadzili nie doszło do skutku. Kolej ma dużą chęć do tego, by pozbywać się obiektów dworcowych i ma szereg możliwości. Mają tak przekazywać obiekty, nie za darmo, bo tego nie zrobią, by obie strony na to się zgodziły. Nowa rozmowa z PKP Nieruchomości w Katowicach przed nowym budżetem unijnym sporo da. Trzeba podjąć ponowną próbę – oceniła Bieńkowska.

Poinformowała też, że umowa na przebudowę skrzyżowania DK1 z ul. Lipowską w Czechowicach-Dziedzicach ma zostać zawarta w tym miesiącu, a skrzyżowanie do czerwca przyszłego roku ma zostać przebudowane.

Janusz Pierzyna, wójt Jasienicy, zwrócił uwagę na pilną potrzebę podpisania ustawy o odnawialnych źródłach energii. W Jasienicy bowiem powstaje pierwsza w Polsce niskoemisyjna strefa ekonomiczna.

- Na koniec tego roku chcemy zakończyć inwestycje, a w przyszłym roku sprzedawać tereny przedsiębiorcom. To niskoemisyjna strefa, przedsiębiorcy chcą korzystać z odnawialnych źródeł energii, a ustawy na ten temat nie ma – zaznaczył.

Bieńkowska przyznała, że temat jest trudny, a ustawa jest niezwykle ważna – to jeden z warunków Komisji Europejskiej. Zgodnie z nimi taka ustawa w Polsce musi być przyjęta do końca 2015 roku.
- Ta ustawa powinna zostać podpisana w ciągu najbliższych miesięcy. Musimy to zrobić, bo inaczej bo inaczej nie będziemy mogli ruszyć projektów w unijnym budżecie związanych z odnawialnymi źródłami energii- podkreśliła.

Wicepremier zaznaczyła też, w przyszłych programach unijnych nie będzie możliwe budowania m.in. nowych obiektów kultury (filharmonie, biblioteki). Będzie jednak możliwość zdobycia unijnej dotacji na rewitalizację obiektów, w których takie instytucje można urządzić. To cios dla Czechowic-Dziedzic, które planowały wybudować nowoczesną bibliotekę według polsko-hiszpańskiego projektu.

Wśród pytań samorządowców pojawiło się jedno dotyczące kolejowego połączenia Bielsko-Biała –Cieszyn. A właściwie przywrócenia ruchu na tej linii.
- Trzeba sobie zdawać sprawę, ilu ludzi będzie jeździć tą linią? Czy ona będzie opłacalna? W wielu miejscach w Polsce takie linie był odtworzone, marszałkowie sukcesywnie dokładają przez wiele lat do ruchu pociągów na tych liniach – stwierdziła. Według niej linia z Bielaka-Białej do Cieszyna nie jest w bezpośrednich planach do realizacji.

Podobnie rzecz ma się z łącznikiem, który w przyszłości połączył północną część Czechowic-Dziedzic(tereny PG Silesia, Bielskiego Parku Techniki Lotniczej) z drogą S-1.

- Mam nadzieję, że sprawa lokalizacja tej drogi, jej ostatecznego umiejscowienia jest zakończona. Zakłady górnicze Silesia pomagają robić ocenę oddziaływania na środowisko, nową. Nie jest planowany łącznik w tej chwili. Ale najwcześniej z przetargiem ruszymy końcem 2016 roku. Na razie łącznika nie ma w planach, ale najpierw wybudujmy drogę, a potem z węzłem będziemy się dalej martwić – powiedziała wicepremier.