Wypadek 7-latki w Zabrzegu: operacja trwała 7 godzin. [MOCNE ZDJĘCIA!] Maszyna w warsztacie wciągnęła jej włosy

Przypomnijmy, że do wypadku doszło we wtorek 3 lipca w godzinach popołudniowych Zabrzegu k. Czechowic-Dziedzic. Włosy dziewczynki wkręciły się w podnośnik hydrauliczny. W efekcie zerwana została skóra z głowy dziecka.

PISALIŚMY: DRAMATYCZNY WYPADEK W ZABRZEGU

Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem LPR do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

- Przeszła skomplikowany zabieg zespolenia mikronaczyniowego i replantacji zerwanej skóry. Blisko 7-godzinną operację przeprowadził zespół prof. Adama Maciejewskiego i dra hab. Łukasza Krakowczyka z Centrum Onkologii w Gliwicach - informują przedstawiciele szpitala.

Dziewczynka przebywa obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Terapii GCZD. Jej stan lekarze oceniają jako stabilny.

Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji przyznaje, że okoliczności wypadku ustalają policjanci z Czechowic-Dziedzic. - Śledczy wraz z policyjnym technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca wypadku i ustalają szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Czynności prowadzone są pod kątem narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia - informuje Jurasz.

Tymczasem w Zabrzegu miejscowe Przedszkole Publiczne, do którego uczęszczała 7-letnia dziewczynka, ogłosiło zbiórkę pluszaków i kartek od dzieci dla niej.

- Cierpienia i stres, które musi przechodzić ona i jej rodzina są ogromne. Chcieliśmy prosić o włączenie się do akcji zbiórki dla dziewczynki pluszaków i kartek od dzieci, by dodać jej siły i żeby wiedziała, że wszyscy jesteśmy razem z nimi – informują przedstawiciele przedszkola. Osoby chętne do włączenia się do akcji mogą przynosić pluszaki i kartki od dzieci do przedszkola, które jest od 7.00 do 15.00.