Wypadek radiowozu w Czechowicach-Dziedzicach wydarzył się w niedzielne popołudnie na skrzyżowaniu DK 1 z ul. Lipowską. Ze wstępnych ustaleń wynika, że drogą krajową nr 1 w kierunku Katowic jechały w kolumnie trzy radiowozy na sygnałach uprzywilejowania, jeden za drugim.
Na skrzyżowanie DK1 z ul. Lipowską policyjne pojazdy wjechały na czerwonym świetle. W tym czasie z podporządkowanej ul. Lipowskiej wyjechała kierująca hyundaiem i20, która miała wówczas zielone światło.
- Kobieta uderzyła w środkowy radiowóz. Dwaj policjanci zostali ranni, ale doznali obrażeń nie zagrażających ich życiu - wyjaśnia asp. Roman Szybiak, zastępca oficera dyżurnego bielskiej policji.
Ruch w kierunku Katowic był utrudniony. Droga chwilowo był zupełnie nieprzejezdna, dopiero po przybyciu służb udało się udrożnić jeden pas.
Zarówno kierowca radiowozu jak i kierująca hyundaiem byli trzeźwi. Na razie nie jest rozstrzygnięte, kto zawinił - czy kierowca radiowozu, czy kierująca hyundaiem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
