– Prezydent nie wziął pod uwagę opinii Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, zablokował udział stronie społecznej, zwalniając inwestora z raportu OOŚ i wydał decyzję z rażącym naruszeniem prawa. Cały proces postępowania nie trzymał standardów europejskiego, demokratycznego państwa prawa i podważył zaufanie do organów publicznych. Dzisiejsza decyzja SKO jest kluczowa dla inwestycji, ponieważ otwiera drogę do unieważnienia pozwolenia na budowę oraz umożliwia zawiadomienie prokuratury o możliwości niedopełnienia i przekroczenie obowiązków przez urzędników – skomentował Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Jacek Zachara ze Stowarzyszenia Olszówka stwierdził, że teren planowanej inwestycji bezpośrednio graniczy oraz wcina się klinem w zespół-przyrodniczo krajobrazowy „Sarni Stok”.
- Podczas obserwacji przyrodniczych stwierdzono tam występowanie chronionych prawem płazów i ptaków. Jest to również teren sukcesyjny, czyli taki, na którym przyroda powróciła w bujnym rozkwicie i został naturalnie scalony z obszarem chronionym. Obszar ten jest pokryty zróżnicowanym gatunkowo lasem z drzewami o wymiarach pomnikowych oraz niezwykle cennych z punktu widzenia przyrodniczego. A nade wszystko jest to teren ważny z punktu widzenia społecznego – to jedno z ulubionych miejsc, wolne od zabudowy, do odbywania spacerów, szczególnie dla mieszkańców w zastraszającym tempie rozrastającego się osiedla Sarni Stok – powiedział Jacek Zachara.
SKO zareagowało na wniosek organizacji społecznych już w październiku, nakazując wstrzymanie decyzji środowiskowej. Miało to powstrzymać prace budowlane do czasu rozpatrzenia wniosku. Mimo to, inwestor otrzymał od prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego zgodę na wycinkę krzewów – również błyskawicznie wstrzymaną przez SKO po interwencji strony społecznej.
– Społeczeństwo ma prawo do udziału w podejmowaniu decyzji o inwestycjach, które negatywnie wpływają na środowisko. Wykorzystanie tego prawa istotnie podnosi standardy demokracji środowiskowej, ale i jakość procesu inwestycyjnego. Warto, aby lokalni włodarze to rozumieli – dodał Arian Chochoł z Frank Bold.
Tomasz Ficon, rzecznik bielskiego Urzędu Miejskiego stwierdził, że na razie władze miasta nie komentują decyzji SKO.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?