Zawodnicy zaproszeni na międzynarodowy mityng Grand Prix PZLA nie zawiedli. Publiczność oklaskiwała znakomity rzut oszczepem mistrza Czech Miroslava Guzdka, skoki o tyczce Anny Huculak, zawodniczki KS Sprint i rzut młotem reprezentanta Ukrainy Dymitrija Szako.
W słoneczne niedzielne popołudnie na stadion KS Sprint w Wapienicy przybyło prawie półtora tysiąca sympatyków lekkiej atletyki. Choć nie startowali zapowiadani wcześniej Kamila Skolimowska, Szymon Ziółkowski i czterystumetrowcy, prezesowi klubu Zbigniewowi Polakowskiemu udało się zgromadzić znakomitych zawodników z Ukrainy, Czech i Białorusi. Goście z zagranicy zaprezentowali wysoki poziom sportowy. W rzucie oszczepem triumfował Miroslav Guzdek, mistrz Czech, a Ukrainiec Dymitrij Szako stoczył fantastyczny pojedynek z reprezentantem Czech Pavlem Sedlackiem w rzucie młotem. Szako wynikiem 72,92 metra pokonał Sedlacka o niespełna 0,5 m.
Z dobrej strony pokazali się także nasi lekkoatleci. Skok w dal kobiet był silnie obsadzony i z powodzeniem mógłby nosić rangę mistrzostw Polski. Zwyciężyła w nim Małgorzata Trybańska z Warszawianki. Skok o tyczce wygrała Anna Huculak, utalentowana zawodniczka KS Sprint, a 400 m mężczyzn Artur Walenczak z AZS AWF Katowice.
Organizator mityngu, prezes Polakowski, nie ukrywał, że jest zadowolony z frekwencji. - Cieszy mnie to, że przyszło tylu kibiców. Zawody były bardzo sympatyczne i okazało się że w Bielsku jest duże zainteresowanie lekką atletyką. Może mniej cieszę się z obsady, bo nie udało się nam sprowadzić tylu gwiazd, ile planowaliśmy, ale za rok planujemy kolejny mityng, na którym będzie jeszcze lepsza obsada - powiedział Polakowski.

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?