Jak informuje policja, 36-letni bielszczanin zajmował się produkcją fałszywych banknotów. Wyprodukowane domowym sposobem banknoty, przekazywał 28-letniemu koledze z Czechowic-Dziedzic, który miał rozprowadzać fałszywki w punktach handlowych na Podbeskidziu.
W czasie jego zatrzymania, a następnie przeszukania, policjanci odnaleźli dziewięć sfałszowanych banknotów dwustuzłotowych i dwanaście fałszywych pięćdziesiątek, których nie zdążył „upłynnić”.
Fałszerz nie spodziewał się zatrzymania na gorącym uczynku przestępstwa. Szarpał się, wyrywał i odpychał policjantów, chcąc za wszelką cenę uniknąć aresztowania - jednak szybko go obezwładniono go i zakuto w kajdanki. Gdyby tego było mało, mężczyzna próbował także wręczyć funkcjonariuszom łapówkę w zamian za uwolnienie.
Policjanci przeszukali mieszkania kolporterów i oprócz fałszywych banknotów, w domu należącym do 36-latka znaleźli nielegalną broń i amunicję – dwa pistolety i 27 sztuk amunicji. Zabezpieczono także sprzęt, który służył im do produkcji „fałszywek”. Obaj zatrzymani odpowiedzą za produkcję i rozprowadzanie fałszywych banknotów.
Młodszy ze sprawców odpowie dodatkowo za usiłowanie wręczenia policjantom łapówki oraz naruszenie ich nietykalności cielesnej. Jego 36-letni kolega tłumaczyć się będzie za posiadanie nielegalnej broni i amunicji.
Za przestępstwa te grozi im kara do 25 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?