Dzisiaj około godz. 7.30 bielska straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że w budynku poczty przy ul. Legionów doszło do wycieku nieznanej, śmierdzącej substancji.
Jak wyjaśnił st. kpt. Roman Marekwica, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Bielsku-Białej do wycieku doszło w trakcie przepakowywania na poczcie paczek. Z jednej z nich wylał się płyn o bardzo intensywnym zapachu przypominającym amoniak.
Pracownicy poczty spakowali tajemniczą przesyłkę do specjalnego pojemnika, powiadomili o zdarzeniu odpowiednie służby, w tym straż pożarną i sanepid, po czym opuścili budynek.
- Kilka osób poczuło się słabiej, wiec zastosowano procedurę ewakuacyjną - powiedział nam jeden z pracowników poczty pragnący zachować anonimowość.
Na miejsce przyjechała specjalna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego Państwowej Straży Pożarnej, w sumie pięć samochodów. Strażakom udało się namierzyć nadawcę paczki, a także ustalić, że w środku tajemniczej, śmierdzącej przesyłki znajduje się silny preparat do czyszczenia mocnych zabrudzeń w samochodach.
- Ta substancja nie była bardzo niebezpieczna, ale dłuższe wdychanie jej wdychanie mogłoby spowodować zawroty głowy i nudności - podkreślił st. kpt. Roman Marekwica.
Strażacy przewietrzyli pomieszczenia poczty, przekazali przesyłkę policji.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?